![Mieszkańcy apelują o odbiór wielkogabarytów spod domów. Co na to jarociński magistrat? [SONDA] - Zdjęcie główne](https://static.zpleszewa.pl/jarocinska/articles/image/cc61da1d-b1b3-42fa-977e-27ff2da9256d)
Odpady wielkogabarytowe, jak sama nazwa mówi, są znacznych rozmiarów. To między innymi sprzęty gospodarstwa domowego, elektronika czy zużyte meble.
„Gratowóz” zniknął z ulic Jarocina
Do niedawna wielkogabaryty w gminie Jarocin były odbierane spod domów. Za każdym razem mieszkańcy byli informowani o tym, że pojedzie specjalny samochód nazywany „gratowozem” i będzie zbierał wielkogabryty. Każdy, kto miał niepotrzebny sprzęt, musiał go odpowiednio wcześniej ustawić przy ulicy, żeby można go było odebrać. Usługa była bezpłatna.Kilka lat temu jednak „gratowóz” zniknął z ulic i drogi gminy Jarocin, a wielkogabaryty trzeba samemu odwieź do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), który znajduje się w Wielkopolskim Centrum Recyklingu (dawne ZGO).
Zmiany w zbiórce wielkogabarytów utrudniają życie mieszkańcom
Mieszkańcom to jednak nie odpowiada, stwarza im problemy - i jak sami argumentują - bardzo utrudnia życie. Co jakiś czas docierają do nas też sygnały, że gdzieś w lesie albo na poboczu drogi porzucone zostały stare sprzęty - a to telewizor, lodówka, części karoserii samochodowych, opony, wyposażenie łazienek czy śmieci po remoncie - nie mówiąc o pampersach i butelkach po alkoholu.Dlatego co jakiś czas jarociniacy apelują - między innymi w mediach społecznościowych - o powrót do poprzedniego systemu. Pani Halina napisała list do naszej redakcji w tej sprawie. Treść listu opublikowaliśmy na naszym profilu na Facebooku.
„Co miesiąc wpłacamy do urzędu sporą opłatę, segregujemy śmieci, myjemy kubły, myślę, że jeden raz do roku mógłby przejechać ulicami samochód zbierający wielkogabaryty, czy tak, jak kiedyś „gratowóz”. Nie każdy jest młody i mobilny i jedzie z oddaniem paru rzeczy na wysypisko. Rozumiem zamówienie pojemnika po remoncie na przykład łazienki. Ale wielu emerytów - a takich, i to samotnych, jest w Jarocinie sporo - wystawiłoby na przykład stary fotel” - napisała pani Halina.
Temat wywołał wielką dyskusję i lawinę komentarzy.
Do apelu o przywrócenie odbioru wielkogabarytów spod domu przyłączyła się pani Ela.
„Jestem jak najbardziej za. Raz w roku w zupełności wystarczy. Ludzie nie mają co zrobić ze starym fotelem, tapczanem czy telewizorem, a nie każdy ma możliwość wywozu na śmietnisko we własnym zakresie śmieci wielkogabarytowych” - napisała.
Z kolei pan Zbigniew dodał:
„Wielkogabaryty i elektronika były już kilka lat temu odbierane jednak przestało się to opłacać naszym władzom, które są tak blisko ludzi. ZGO zwozi śmieci z 14 innych gmin, a nie potrafi zadbać o własnych mieszkańców!”
Być może apele mieszkańców gminy Jarocina zostaną wysłuchane i „gratowóz” wróci na ulice
Natomiast pan Filip zwrócił uwagę na zbiórki wielkogabarytowej elektroniki, które prowadzą niektóre jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych. Dochód z takich zbiórek strażacy przeznaczają na zakup drobnego sprzętu albo umundurowania.
„OSP organizują takie zbiórki często, ale to wychodzi na to samo bo trzeba dowieźć do OSP, chociaż zawsze można napisać i na pewno jak będą mieli czas i odpowiednie auto to podjadą” - napisała pan Filip.
Do dyskusji włączyła się również firma ZGO Nova, która na terenie gminy Jarocin również odbiera śmieci.
Gratowóz wróci do gminy Jarocin?
Być może apele jarociniaków o powrót „gratowozu” na ulice i drogi gminy Jarocin i odbiór wielkogabarytów spod domu, zostaną wysłuchane. Wiceburmistrz Bartosz Walczak zapowiedział bowiem:
„Biorąc pod uwagę głosy mieszkańców w sprawie potrzeby odbioru wielkogabarytów, zaproponuję radnym zmianę regulaminu utrzymania czystości."
Jednym z rozwiązań, które mogłoby zostać wprowadzone do tego regulaminu jest odbieranie wielkogabarytów sprzed posesji mieszkańców. Innym, wyznaczenie kilku dodatkowych punktów w mieście oraz na terenie gminy, gdzie kilka razy w roku można by dostarczyć niepotrzebne sprzęty.
- Przy wyborze któregoś z tych rozwiązań musimy mieć świadomość, że każde wiąże się z dodatkowymi kosztami, które finalnie poniosą mieszkańcy w comiesięcznej opłacie za odbiór odpadów. Dlatego trzeba tę kwestię dobrze przeanalizować i przemyśleć - uważa Bartosz Walczak.
Czy Waszym zdaniem wielkogabayty powinny być odbierane spod domów mieszkańców - zagłosujcie w naszej SONDZIE.
CZYTAJ TEŻ
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.