Smród, fetor, wali, dramat. Odory dają się we znaki mieszkańcom Jarocina. Władza reaguje wizytą w WCR [WIDEO, SONDA]

Od kilku dni nasi Czytelnicy, mieszkańcy Jarocina i okolic znów informują nas, że w różnych dniach w różnych rejonach miasta, ale także jego okolic powietrze jest mocno zatrute przez odór. Podejrzenie jak zwykle pada na śmieci składowane na wysypisku należącym do WCR. Jedną z osób, które do nas napisały była pani Bogusława

Proszę o pilną interwencję w sprawie uporczywego smrodu, który codziennie, a wyjątkowo dzisiaj zmusza nas do zamykania okien. Jest godzina 19 i musimy się dusić. Czy naprawdę nikt nie może tego nareszcie załatwić? - pisze zrozpaczona czytelniczka.

Przykre zapachy w Jarocinie. Po raz kolejny to bardzo uciążliwy problem

- Czy będzie padać? Ostatnio jak śmierdziało tłumaczyli, że to ze względów opadów - pisze pan Michał

"- Pani burmistrz obiecała, że nie będzie śmierdzieć poczekamy zobaczymy kiedy to będzie" - to opinia pani Marii

Z hasłem dotyczącym między innymi walki z uciążliwościami zapachowymi na terenie miasta, szła do ostatnich wyborów aktualna burmistrz Urszula Wyremblewska - Korzyniewska. 

ZOBACZ TEŻ - 100 dni nowe władzy. Co zrobili? 

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD WIDEO

- Na Leszczycach od dwóch dni jest dramat. Może warto stworzyć jakąś petycję? Ktoś z tym w końcu coś zrobi? - pyta pani Weronika

Wśród komentujących pojawiła się także opinia Marty Żabińskiej, żony Michała Żabińskiego, który jest radnym Rady Miejskiej w Jarocinie z ramienia rządzącego Kochamy Jarocin.

Na Tumidaju wali tak, że się oddychać nie da. Jeden wielki fetor - pisze

Odory w Jarocinie. Wiceburmistrz i sekretarz interweniują w WCR

Wielkopolskie Centrum Recyklingu informuje, że na terenie zakładu nie są obecnie prowadzone żadne prace powodujące uciążliwości odorowe.

Tuż przed godziną 23 na facebooku magistratu pojawił się filmik, na którym widać, że z interwencją w Wielkopolskim Centrum Recyklingu pojawili się wiceburmistrz Jarocina Łukasz Witczak oraz sekretarz gminy Jarocin Robert Kaźmierczak. Opowiadają, że zlustrowali cały teren. 

- Objechaliśmy cały teren zakładu. Zgodnie z informacją, która została podana przez WCR, ponad godzinę temu, na terenie zakładu nie są prowadzone żadne prace, które mogłyby powodować uciążliwości odorowe - takie prace były prowadzone do godziny 18:00. Te uciążliwości do godziny 18:00 nie były odczuwalne na terenie Jarocina, być może ze względu na kierunek wiatru, który był w stronę centrum miasta. Objeżdżając teren całego zakładu i uzyskujące wyjaśnienia od pracowników, którzy są na terenie zakładu zdiagnozowaliśmy prawdopodobne dwa źródła odoru - jedno dość łagodne, czyli bio odpady, natomiast drugi, który może być uciążliwy dla części mieszkańców miasta pochodzi z innego źródła - powiedział Robert Kaźmierczak.

Wiceburmistrz Łukasz Witczak, do którego obowiązków należy między innymi prowadzenie spraw gminy z zakresu gospodarki nieruchomościami, gospodarki komunalnej, ochrony środowiska dodał. 

- Drugim źródłem jest emitor, który ma związek z nawalnym opadem deszczu, który wystąpił w poprzednim tygodniu. Na terenie jedynej czynnej kwatery składowiska odpadów wytworzyło się zastoisko odcieku. Ten odciek infiltruje wewnątrz kwatery i jest zgromadzony w zbiorniku na odcieki. Oddziaływanie zapachowe tego zbiornika na odcieki jest bardzo duże, co w związku ze zmieniającym się kierunkiem wiatru stwarza oddziaływanie na mieszkańców Jarocina. Ponadto ten odciek jest pompowany do podczyszczalni na terenie spółki i reaktor tej podczyszczalni jest drugim emitorem związanym z odciekiem. Oddziaływanie tych dwóch powiązanych emitorów jest kluczowym czynnikiem wpływającym na stężenie odorantów w mieście - ocenił Łukasz Witczak.

Nieco ponad tydzień temu gmina na swoim profilu na Facebooku zamieściła komunikat, w którym powołując się na WCR informowała o tym, że uciążliwości zapachowe mogą się pojawiać. Powodem takiego zjawiska miały być silne opady deszczu i burze, które wówczas przeszły przez nasz teren

Co ciekawe - przez długi czas zarząd WCR-u stał na stanowisku, że instalacja nie emituje przykrych zapachów. Jako ich źródło wskazywano m.in. właścicieli okolicznych pól. Poprzedni zarząd firmy podważał nawet ustalenia WIOŚ w tym zakresie, choć te ostatecznie podtrzymał sąd. 

Dodatkowo władze gminy zapowiedziały, że będą starały się znaleźć odpowiednie rozwiązania technologiczne, by takie sytuacje się nie powtarzały. Konkrety nie padły. Podkreślono jednak, że takie działania wymagają czasu i sporej ilości pieniędzy. Ustami sekretarza gminy jarociński magistrat przeprosił także za zaistniałą sytuację.

Przykre zapachy w Jarocinie. Jakie komentarze można przeczytać pod filmem Gminy Jarocin?

- Obecna władza o 22:30 tropi smród w ZGO. Poprzednicy o tej porze zazwyczaj byli w Green Roomie - to opinia pana Tomasza

"- No i w końcu. Chyba pierwszy raz jest jakaś poszlaka, jakiś dowód, że to nie obornik czy inne czynniki, tylko WCR smrodzi" - tak z kolei całą sytuację komentuje pan Witold.

A czy Waszym zdaniem da się zrobić coś z przykrymi zapachami z WCR? Dajcie znać w komentarzach i naszej sondzie.