Klienci mają problem z dostępem do toalet w marketach. Jak się tłumaczą sieci handlowe?

Problem z dostępem do toalet podczas robienia zakupów dotyka przede wszystkim osoby starsze oraz rodziców i opiekunów małych dzieci. 

Brak ogólnodostępnych toalet w jarocińskich marketach „to dramat”

- To jest bardzo duży problem. Ostatnio miałam taki nieprzyjemny incydent w jarocińskim Netto, gdzie odmówiono mi skorzystania z toalety. Drugim takim miejscem jest MultiShop. W tych miejscach na początku ten dostęp do toalety był, a teraz już nie ma - twierdzi jarocinianka.

Jej zdaniem to niesłychane i bardzo upokarzające sytuacje. 

- To jest dramat dla osób, które są starsze, dla matek z dziećmi. Co one mają zrobić, lepiej obsikiwać otoczenie tych sklepów albo czekać na łaskę jakiejś sprzedawczyni, która udostępni toaletę? - pyta wyraźnie oburzona kobieta. - To jest dla mnie bardzo upokarzające - dodaje.  

Krystyna Kuch twierdzi, że w innych miastach dostęp do toalet w marketach jest znacznie łatwiejszy. 

- Byłam w Pleszewie w Netto i nie było problemu. Nie wiem, od kogo to zależy i dlaczego w Jarocinie jest tak tragicznie, ale może ci właściciele wreszcie rozwiązaliby ten problem. Niech to będzie TOY TOY, niech to będzie płatne, ale niech udostępnią wreszcie takie miejsca dla tych, którzy naprawdę tego potrzebują - prosi pani Krystyna.  

Tylko w 4 na 15 marketów w Jarocinie jest ogólnodostępna toaleta 

Oto, co ustaliliśmy - gdzie są, a gdzie nie ma toalet dla klientów:

• Lidl - jest,
• Dino (ul. Wojska Polskiego) - jest,
• Kaufland - jest,
• Mrówka - jest,
• Netto - niebawem ma być,
• Biedronka (ul. Śródmiejska) - nie ma,
• Aldi - nie ma,
• Stokrotka - nie ma,
• Pepco (ul. Wrocławska) - nie ma,
• Action - nie ma,
• Dealz (ul. Wrocławska) - nie ma,
• Neonet - nie ma,
• Media Expert - nie ma,
• Deichmann - nie ma,
• Rossmann (ul. Wrocławska) - nie ma.

Nie wpuszczają klientów do toalety ze względu na bezpieczeństwo

- Wiele zależy od tego, na kogo się trafi, po prostu od uprzejmości personelu. Ale przecież nie można się na tym opierać - stwierdza jarocinianka.   

Kierownik jednego z jarocińskich marketów (prosił o zachowanie anonimowości), wyjaśnia, dlaczego jest zmuszony odmawiać udostępniania toalety.   

- Nie wpuszczamy klientów do toalety dla personelu ze względu na środki bezpieczeństwa. W pomieszczeniach socjalnych są rzeczy, do których klienci nie mogą mieć wglądu - mówi.

Okazuje się, że sprawę dostępności toalet w marketach dla klientów regulują przepisy. 

„Budynki handlowe w myśl obowiązujących przepisów są obiektami użyteczności publicznej. To obliguje do wydzielenia tak zwanego ustępu ogólnodostępnego. Obowiązek ten nie dotyczy jednak wszystkich i zależy od powierzchni użytkowej obiektu. Paragraf  84 rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie mówi: „Ustępów ogólnodostępnych, nie urządza się w budynku obsługi bankowej, handlu lub usług o powierzchni użytkowej do 100 m2 włącznie.”

Jak sieci handlowe tłumaczą brak ogólnodostępnych toalet w jarocińskich marketach?

Biuro Prasowe sieci Biedronka, Jeronimo Martins Polska S.A. tłumaczy, że „większość z ponad 3.400 sklepów sieci Biedronka mieści się w istniejących już wcześniej budynkach, w których toalet nie było. 

„Infrastruktura tych obiektów wynika z wcześniej wydanych prawomocnych pozwoleń na budowę i użytkowanie obiektu” - czytamy w mailowej odpowiedzi Jeronimo Martins Polska. 

Właściciel sieci Biedronka zapewnia, że wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klientów i sukcesywnie, gdy tylko jest to możliwe, stara się wyposażać nowe sklepy w ogólnodostępne toalety. 

„W tym celu w wielu lokalizacjach są prowadzone gruntowne procesy modernizacji” - informuje Biuro Prasowe sieci Biedronka.

Z kolei Patrycja Kamińska, PR Manager Netto Sp. z o.o. wyjaśnia, że „w sklepach sieci dostępne są toalety wyłącznie dla pracowników. 

„Znajdują się one w części socjalnej, poza salą sprzedaży. W związku z tym, nie ma możliwości, by z toalet dla pracowników mogli korzystać klienci” - pisze w odpowiedzi na nasze pytania Patrycja Kamińska. 

Zaznacza jednocześnie, że „Netto to dyskont, w którym czas robienia zakupów wynosi przeciętnie kilkanaście minut”. 

„Nasi klienci mają tego świadomość, a zatem pytania o możliwość skorzystania z toalety są jednostkowe i sporadyczne, a klienci wykazują się zrozumieniem, gdy są informowani, że toalety są niedostępne” - twierdzi rzeczniczka sieci Netto. 

Otrzymaliśmy też odpowiedź na nasze pytania dotyczące toalet od właścicielki Parku Handlowego Multishop w Jarocinie. 

„Park Handlowy Multishop w Jarocinie  został oddany do użytkowania w 2016 r., kiedy przepisy nie przewidywały toalet ogólnodostępnych dla klientów w takich obiektach. (…) Dlatego też budynek nie posiada toalety dostosowanej do użytku przez klientów na częściach wspólnych, do których z uwagi na specyfikę takich obiektów należy w zasadzie tylko parking” - pisze Gabriela Janica.

Jednocześnie zwraca uwagę, że, jako właścicielka Multishopu „nie odpowiada za węzły sanitarne, które należą do poszczególnych lokali, a które są w posiadaniu najemców.”

Jak uważacie, czy ogólnodostępne toalety powinny być we wszystkich marketach, niezależnie od ich powierzchni - piszcie swoje opinie w komentarzach.

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.