Kierowcy: Sygnalizacja korkuje. Piesi: Bez świateł niebezpiecznie

Wyłączanie sygnalizacji świetlnej na ul. Poznańskiej upłynnia ruch w Jarocinie twierdzą kierowcy. Piesi boją się jednak o bezpieczeństwo.   Środa popołudnie 21 września. Skrzyżowanie ul. Św. Ducha i Poznańskiej w Jarocinie. Ciężarowe volvo z naczepą próbuje wydostać się w lewo w kierunku Kalisza. Po kilku minutach prób od Poznania hamuje kierowca lawety. Wypuszcza tira, który szybko stara się opuścić skrzyżowanie. Ten sam moment chcą wykorzystać piesi. Młodzi biegną, za nimi matka z wózkiem. Starsza kobieta zostaje z tyłu. Kiedy volvo dojeżdża do przejścia, piesza jest w martwym punkcie. Tir gwałtownie hamuje i trąbi. - Jak łazisz - woła z okna poirytowany kierowca. - Codziennie muszę przejść tutaj kilka razy. Po co oni wyłączają te światła - psioczy zdyszana piesza. Podobna sytuacja co chwilę się powtarza.  Kierowcy są jednak zadowoleni z wyłączenia sygnalizacji. - Ruch idzie przez miasto płynnie - mówią. - W piątek włączyli na chwilę światła i znów między rondem, a Ducha wszystko się zakorkowało.

            Co sądzicie o wyłączaniu sygnalizacji na skrzyżowaniu św. Ducha z ul. Poznańską w Jarocinie? Czekamy na wasze opinie i głosy w sondzie.          
(nba)