Jest reakcja wiceburmistrza na zarzuty stawiane przez wiceburmistrza [GALERIA]

Opublikowano:
Autor:

Jest reakcja wiceburmistrza na zarzuty stawiane przez wiceburmistrza [GALERIA] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Tydzień temu dowiedzieliśmy się o rezygnacji ze stanowiska wiceburmistrza Roberta Kaźmierczaka [więcej szczegółów TUTAJ]. Trzy dni później dotarło do nas jego oświadczenie. W emocjonalnych słowach ocenia w nim współpracę z drugim z wiceburmistrzów - Bartoszem Walczakiem. Teraz Walczak odpowiada na zarzuty.

 

 

Burmistrz Jarocina przyjął wypowiedzenie swojego długoletniego zastępcy. Robert Kaźmierczak twierdzi, że Adam Pawlicki miał przyznać, iż „jest bardzo zmęczony trwającym konfliktem między jego zastępcami” [więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ]. Jak ten konflikt wyglądał w oczach Kaźmierczaka, możemy przeczytać w jego oświadczeniu.

 

Oto fragment:

 

 

„W listopadzie 2018 roku odbyły się wybory samorządowe. Po wygranej burmistrz zaprosił mnie do dalszej współpracy, ale dokonał też zmiany na funkcji swojego I zastępcy. Nigdy nie przypuszczałem, że pojawienie się jednej osoby może tak wiele zmienić w funkcjonowaniu urzędu, a nawet szerzej, w jarocińskim samorządzie” - zaznaczył.

 

 

 

 

 

„Ciągłe rozgrywki personalne, intrygi, podjudzanie, posługiwanie się kłamstwem, nieszczerość, niedotrzymywanie umów, ciągła zmienność opinii zależnych od sytuacji i rozmówców, przerzucanie odpowiedzialności na inne osoby za podjęte przez siebie decyzje i działania, próby ingerowania w kompetencje dyrektorów szkół w zakresie prowadzenia polityki kadrowej, wypytywanie o sprawy osobiste współpracowników nie mające żadnego związku z pracą. Takie zachowania w miejscu pracy i w związku z pełnioną funkcją stały się niemalże codziennością. (…)” - podkreślił w piśmie Robert Kaźmierczak

 

 

[pełna treść oświadczenia dostępna w GALERII].

 

 

Ponieważ burmistrz Adam Pawlicki i jego zastępca Bartosz Walczak byli w zagranicznej delegacji służbowej, dopiero teraz otrzymaliśmy oświadczenie wiceburmistrza Walczaka, w którym odnosi się do zarzutów stawianych przez Roberta Kaźmierczaka.

 

 

„Oświadczenie Roberta Kaźmierczaka zaskoczyło mnie, bo wcześniej nie rozmawiał ze mną na temat zarzutów, które publicznie do mnie wystosował. Wychodzę z założenia, że takie sprawy trzeba najpierw spróbować załatwić w swoim gronie. Dlatego nie będę publicznie odnosił się do zarzutów, które pewnie pisane były w przypływie emocji. Dziękuję Robertowi za współpracę, bo przez blisko półtora roku współpracowaliśmy w różnych zakresach i sprawach” - napisał do naszej redakcji Bartosz Walczak.

 

 

Robert Kaźmierczak pozostanie w urzędzie do końca maja. Zapowiedział swoje „pełne zaangażowanie w pracę, a zwłaszcza w dwa projekty, na które udało się pozyskać spore dotacje unijne”.

 

 

 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE