Nawet zagorzały przeciwnik burmistrza uważa, że uposażenie włodarza gminy jest niskie - Uważam, że wielkość zarobków burmistrza w stosunku do majątku, jakim zarządza i nawet w stosunku do podwładnych nie jest szałowa, nie jest wysoka - stwierdził radny Jerzy Walczak w czasie ustalania pensji Adama Pawlickiego.
Wynagrodzenie burmistrza Jarocina w lipcu tego roku zostało - zgodnie z nowymi przepisami - obniżone o 20 %.
Tylko o 140 zł mniej wynosi wynagrodzenie nowego sekretarza gminy Mariusza Gryski. Pensję szefowi urzędu w wysokości 10.480 zł ustalił nie kto inny, jak sam burmistrz.
W obu przypadkach wynagrodzenie zostało naliczone prawie w tym samym czasie, ponieważ powołanie Mariusza Gryski na stanowisko sekretarza gminy (był jedynym kandydatem w konkursie na to stanowisko - przyp. red.) nastąpiło krótko po wyborach, w wyniku których Adam Pawlicki został ponownie burmistrzem Jarocina.
W czasie dyskusji nad pensją Adama Pawlickiego nawet zagorzały przeciwnik burmistrza - radny Jerzy Walczak przyznał, że uposażenie włodarza gminy jest niskie.
- Uważam, że wielkość zarobków burmistrza w stosunku do majątku, jakim zarządza i nawet w stosunku do podwładnych nie jest szałowa, nie jest wysoka. Jest tylko pytanie, czy jest adekwatna do tego, z czym mamy do czynienia, jeśli chodzi o finanse gminy Jarocin - stwierdził radny.
Jerzy Walczak był radnym rady miejskiej również w kadencji 2010 - 2014. Wsławił się wówczas tym, że jako jedyny, poparł uchwałę w sprawie wysokości wynagrodzenia burmistrza Stanisława Martuzalskiego. Reszta radnych - 20, wstrzymała się od głosu. Dzięki poparciu Walczaka temu Stanisław Martuzalski zarabiał miesięcznie 12.180 zł (brutto). [ZOBACZ TUTAJ]
Na niski poziom zarobków burmistrza Adama Pawlickiego zwrócił też uwagę przewodniczący rady miejskiej. - My mieliśmy też okazję, żeby trochę podyskutować na ten temat i nie była to wesoła dyskusja. Bo jeśli wynagrodzenie burmistrza Jarocina, gminy, która ma wielomilionowy majątek i wielomilionowy budżet, jest porównywalne z wynagrodzeniem burmistrza Żerkowa i Jaraczewa, to tu się z panem radnym całkowicie zgadzamy - przyznał Rajmund Banaszyński.
Ustalona na pierwszym posiedzeniu nowej rady miejskiej pensja Adama Pawlickiego jest na tym samym poziomie co na koniec minionej kadencji (2014 - 20-18) i wynosi 10 tys. 620 zł. Do 30 czerwca wynosiło 12.525,94 zł (kwoty brutto).