reklama
reklama

"Elitka" ze Skoraczewa. Dzisiaj obchodziłaby 100. urodziny. Czy znasz tę postać?

Opublikowano:
Autor:

"Elitka" ze Skoraczewa. Dzisiaj obchodziłaby 100. urodziny. Czy znasz tę postać? - Zdjęcie główne

"Elitka" ze Skoraczewa. Dzisiaj obchodziłaby 100. urodziny. Czy znasz tę postać?

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Elżbieta Krajewska przyszła na świat 100 lat temu w Skoraczewie. Pięć lat temu ukazała się książka "Elitka. Młodość w dniach grozy" napisana przez pochodzącego z parafii Kretków - ks. Jana Grzeszczaka. Nadal jednak jest to postać nieznana w lokalnym środowisku.
reklama

Elżbieta Maria Anna Krajewska, którą nazywano Litką lub Elitką, urodziła się 27 stycznia 1923 r. w Skoraczewie (gmina Nowe Miasto) w rodzinie ziemiańskiej. Była córką Tadeusza i Felicji z Karwowskich. Dzieciństwo spędziła w rodzinnej posiadłości w Skoraczewie. Od młodości wykazywała uzdolnienia artystyczne. W zbiorach rodzinnych zachowały się dwa portrety (pastele) namalowane przez Elżbietę Krajewską. Już jako 9-letnie dziecko pisała i ilustrowała swoje wiersze.

Na Pawiaku Elżbieta Krajewska robiła figurki z chleba...  

W 1939 r. ukończyła Prywatne Gimnazjum Żeńskie Zgromadzenia Najświętszego Serca Jezusowego w Polskiej Wsi. Wybuch II wojny światowej i ewakuacja z ziem zachodnich sprawiły, że wraz z innymi uciekinierami rodzina Krajewskich znalazła się na Lubelszczyźnie. W tym okresie Litka prowadziła zapiski ("Pamiętnik wojenny"). Po powrocie do rodzinnego Skoraczewa została wraz z rodziną wysiedlona i osadzona w obozie przejściowym w Cerekwicy. Przebywała tam od 26 października do 9 grudnia 1939 r., tj do likwidacji obozu. Następnie wywieziono wszystkich do Generalnego Gubernatorstwa. Cała rodzina zamieszkała w Warszawie przy ul. Kazimierzowskiej w jednej z kamienic zakupionych krótko przed wojną przez Tadeusza Krajewskiego.

W Warszawie uczęszczała na tajne komplety (zawodowa szkoła krawiecka) zorganizowane przez gimnazjum i liceum św. Zofii. Maturę zdała w 1942 r.. Zaraz po niej - wbrew woli rodziców - wstąpiła w szeregi Armii Krajowej. Należała do Szarych Szeregów. Przyjęła pseudonim "Litka". Wykonywała zadania zlecone w ramach akcji “N” prowadzonej przez Biuro Informacji i Propagandy Komendy Głównej AK. W czasie jednej z takich akcji, w niedzielę 6 czerwca 1943 roku. została aresztowana na ul. Wiśniowej, gdy przerzucała ulotki dywersyjne w języku niemieckim na teren wojskowy (niemieckie koszary i baza samochodowa). Poddana została okrutnym torturom w czasie przesłuchań na Al. Szucha, następnie przewieziono ją do szpitala więziennego na Pawiaku. Mimo bardzo ciężkiego śledztwa nie ujawniła tajemnic organizacji i nie wydała nikogo. Będąc na Pawiaku rzeźbiła z chleba małe figurki - podarki i przesyłała je wraz z grypsami do swoich najbliższych. Jedna z nich znajduje się w Muzeum Niepodległości w Warszawie. Na Pawiaku przebywała wspólnie z Zofią Kossak-Szczucką, która opisała Krajewską jako "artystkę w każdym calu, niesłychanie wrażliwą na rytm i barwę wiersza". Elżbieta Krajewska była autorką modlitwy "Droga Krzyżowa Polaków w więzieniach i obozach". Pozostałe wiersze tworzone w tym czasie nie ocalały. 

Wspomnienia "Elitki" ujrzały światło dzienne dzięki księdzu Janowi Grzeszczakowi... 

5 października 1943 roku została wywieziona z transportem więźniów Pawiaka do obozu w Oświęcimiu. Zmarła na tyfus 14 stycznia 1944 roku. Miała numer obozowy 64424. Zofia Kossak-Szczucka tak pisała o jej śmierci: "mała święta, zbyt słaba, by coś powiedzieć, uśmiechała się z czułością w stronę konającej zakonnicy". Ciało Elitki wyjątkowo nie zostało wyrzucone przed barak, ale zostało przez blokową i pomocnice zawinięte w prześcieradło i złożone na stołkach imitujących katafalk. Wydarzenie to zostało uwiecznione w książce "Z otchłani" Zofii Kossak-Szczuckiej. 

Monografia "Elitka. Młodość w dniach grozy" księdza Jana Grzeszczaka składa się z dwóch zasadniczych części. Pierwszą stanowi opracowana źródłowo biografia Elżbiety Krajewskiej oraz jej rodziny. Przedstawiono historię rodu Krajewskich, osób z nim związanych, ich tułaczkę w latach II wojny światowej, a także okres powojenny. Drugą stanowi tekst pamiętnika wojennego zaczętego dnia 4 września 1939 r. w Wałowicach oraz poematu "Gerstenfelde". Dziennik zawiera relację Elżbiety Krajewskiej z pierwszych tygodni wojny, kończy się 24 października 1939. Oba teksty zostały opublikowane w 2017 roku po raz pierwszy.

Książka znajduje się w zbiorach Biblioteki Parafialnej "Francesco" działającej w parafii św. Antoniego Padewskiego w Jarocinie. Placówka jest jedną z trzech filii Biblioteki Głównej Prowincji św. Franciszka z Asyżu Zakonu Braci Mniejszych w Polsce, która ma swoją siedzibę w Poznaniu. Czynna jest w soboty w godz. 11.00-13.00 i w pierwsze niedziele miesiąca w godz. 10.00-12.00. Placówka mieści się w jednej z salek dolnego kościoła franciszkanów. 

Z autorem książki - księdzem prof. UAM dr. hab. Janem Grzeszczakiem - można się będzie spotkać w czwartek 16 lutego w bibliotece w Nowym Mieście.  Początek o godz. 17.00. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama