Dom Dziecka w Górze ze względu na wymaganie prawne, które ograniczyły liczbę dzieci w placówce, jest od jakiegoś czasu podzielony na dwie jednostki - Dom Dziecka nr 1 i Dom Dziecka nr 2. Kieruje nimi jeden dyrektor z podległą sobie administracją oraz personelem.
Podziękowania i życzenia dla wieloletniego dyrektora Domu Dziecka w Górze
Zmiana na stanowisku dyrektora Domu Dziecka w Górze związana jest z przejściem na emeryturę - po 41 latach pracy, dotychczasowego szefa placówki Eugeniusza Urbańskiego.Zasłużonemu dyrektorowi za pracę podziękowali przedstawiciele władz powiatu jarocińskiego, któremu podlega dom dziecka.
„Dziękujemy za wieloletnią, pełną oddania pracę na rzecz dzieci i młodzieży. Życzymy dużo zdrowia, odpoczynku i radości z każdego dnia na emeryturze” - stwierdzili.
W pożegnaniu Eugeniusz Urbańskiego uczestniczyli: starosta Mariusz Stolecki, wicestarosta Katarzyna Szymkowiak i przewodniczący Rady Powiatu Jarocińskiego Mirosław Drzazga. Ten ostatni zaprosił zasłużonego dyrektora na posiedzeniu rady powiatu, w trakcie którego podziękowania mogli mu złożyć powiatowi radni, którzy przede wszystkim zwracali uwagę na to, że praca Eugeniusz Urbańskiego była „pełna pasji, empatii i profesjonalizmu”.
„Dzięki jego oddaniu Dom Dziecka w Górze przez lata był miejscem bezpiecznym i przyjaznym dla wielu pokoleń wychowanków” - podkreślali radni.
Eugeniusz Urbański przyznaje, że 41 lat pracy w Domu Dziecka w Górze (w tym 35 lat na stanowisku dyrektora - przyp. red.) minęło mu bardzo szybko.
- Wychowałem ponad 500 wychowanków. To nie jest mój sukces, starałem się tak dobierać kadrę, żeby praca przebiegała jak najlepiej. I to dzięki moim pracownikom, usłyszałem tyle ciepłych słów na pożegnanie. Ja w pracy starałem się tylko kierować i nie przeszkadzać. Jak jest dobry zespół ludzi, to wszystko się układa - stwierdza były już dyrektor.
Nowa dyrektor Domu Dziecka w Górze już rozpoczęła pracę
Wiedząc, że Eugeniusz Urbański wybiera się na emeryturę, samorząd powiatu jarocińskiego ogłosił konkurs na nowego dyrektora Domu Dziecka w Górze. Wygrała go Martyna Homa z Wilkowyi [zdjęcie PONIŻEJ]. Miała jedną kontrkandydatkę.W uzasadnieniu wyboru napisano:
„Martyna Homa spełnia wszystkie wymagania niezbędne do objęcia ww. stanowisk. W trakcie postępowania konkursowego wykazała się solidnym przygotowaniem merytorycznym, a także wiedzą i doświadczeniem, które gwarantują rzetelne i odpowiedzialne wykonywanie powierzonych obowiązków.”
Nowa dyrektor rozpoczęła już pracę. Z tej okazji starosta Mariusz Stolecki i jego zastępczyni Katarzyna Szymkowiak życzyli jej „dużo sił, wytrwałości oraz sukcesów w pracy z dziećmi i młodzieżą”.
Martyna Homa nową dyrektor Domu Dziecka w Górze. Kim jest i co chce zmienić w placówce?
Martyna Homa ma 38 lat,skończyła studia na kierunku socjologia i studia podyplmow z psychologii dziecka. Pracowała w przedszkolu i świetlicy socjoterapeutycznej Stowarzyszenia Tęcza w Radlinie. Później przez jakiś czas prowadziła zajęcia profilaktyczne z dziećmi dotyczące bezpieczeństwa w ramach pracy w Straży Miejskiej w Jarocinie. Następnie została zatrudniona w Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Jarocinie (obecnie CUS - przyp. red.), a ostatnie pięć lat pracowała w Domu Pomocy Społecznej w Kotlinie, jako kierownik działu terapeutycznego.Dlaczego zdecydowała się kandydować na stanowisko dyrektora Domu Dziecka w Górze?
- Przez ostatnie dziesięć lat pełnię funkcję kuratora społecznego w Wydziale Rodzinnym i Nieletnich Sądu Rejonowego w Jarocinie. Jestem też wychowawcą w Ośrodku Kuratorskim w Jarocinie. Dlatego praca a dziećmi, z młodzieżą, również z rodzin z problemami, jest czymś, co pozwala mi się realizować i spełniać swoją funkcję zarówno społeczną, jak i zawodową i stąd decyzja o starcie w konkursie - stwierdza Martyna Homa.
Nowa dyrektor Domu Dziecka w Górze mówi też o najważniejszym założeniu, które będzie chciała wprowadzić do funkcjonowania placówki.
- Bardzo mi zależy na tym, żeby to miejsce było dla dzieci domem, a nie domem dziecka. Żeby czuły się ważne, wysłuchane i wiedziały, że to ich zdanie jest najważniejsze. Bo tak naprawdę kadra i personel jest tu po to, żeby ich w tym wszystkim wspierać, przygotować do życia i zadbać o ich rozwój nie tylko bytowy, ale emocjonalny i każdy inny - podkreśla Martyna Homa.
W Domu Dziecka w Górze przebywa obecnie 31 dzieci.
Który czas powinien obowiązywać - zimowy czy letni - zagłosujcie w naszej SONDZIE.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.