Jarociniak podejrzewany jest o kierowanie grupą przestępczą, która zajmowała się nielegalnym handlem anabolikami, viagrą i innymi środkami farmakologicznymi.
Grupę rozpracowują gostyńscy śledczy od października ubiegłego roku. Wtedy funkcjonariusze dowiedzieli się o wysyłce nielegalnych środków farmakologicznych do Wielkiej Brytanii.
Procederem trudniło się dwóch mieszkańców gminy Gostyń i jeden z powiatu leszczyńskiego. W trakcie ustaleń wyszło na jaw, że „mózgiem” tej grupy jest mieszkaniec Jarocina. Damian T. założył i nadzorował jej wszystkie działania. - Informacje dotyczące tego, do kogo i jaki mieli wysyłać towar, wspólnikom przekazywał za pomocą poczty elektronicznej - wyjaśnia asp. Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Początkowo paczki nadawali na poczcie w Gostyniu, później w Lesznie, Borku Wlkp. i Śremie. Śledczy ustalili, że tygodniowo było wysyłanych kilkadziesiąt przesyłek. Za każdą z nich szef grupy płacił pozostałym po 10 zł.
Co najmniej 500 tys. zł kosztowały nielegalne leki, które do obrotu wprowadziła grupa przestępcza.
Szerzej przeczytasz w „Gazecie Jarocińskiej”.
(dj, era, kg)
Fot. www.gostyn.policja.gov.pl