- Hałas, który jest udziałem motocyklistów jest po prostu nie do opowiedzenia – relacjonuje mieszkaniec osiedla. - Nie mam nic przeciwko jeździe na motocyklu, ale wszystko powinno się odbywać z właściwym rozsądkiem - zaznacza nasz Czytelnik.
W jego opinii na terenie Jarocina odbywają się wyścigi motocyklistów.
- Słychać potworny ryk silników. W mojej ocenie ściągają się na ulicy Wrocławskiej lub obwodnicy Jarocina. Rozumiem, że do 22.00 ujeżdżają, ale po tej godzinie to już jest przesada. Są takie dni, że nie można spać - kontynuuje.
Nie był to jedyny sygnał. Identycznie sytuację opisywała mieszkanka innego bloku. Policja nie ma zgłoszeń z tego terenu o uciążliwych rajdach ryczących jednośladów. Otrzymała informację, że motocykliści nocne przejażdżki urządzają sobie na ul. Kilińskiego w Jarocinie.
- Policjanci prowadzili obserwację, ale nie potwierdzili, żeby tam ściągali się motocykliści - mówi st. asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
Zapewnia jednak, że policjanci zwracają uwagę na to, co dzieje się na ulicach miasta, także w nocy. Kierowcy, którzy będą łamać prawo, będą karani.
Czytaj również Jarocin. Największe tragedie z udziałem motocyklistów. Ci ludzie mogli żyć.
- Specjalne i złośliwe gazowanie na pewno zakłóca spoczynek nocny. Takie zachowanie jest niedozwolone w obszarze zabudowanym i jest karalne. Osoba zgłaszająca powinna podać swoje dane. Każdy ma prawo odmówić przyjęcia mandatu. W przypadku gdy sprawa trafi do sądu, to musi być osoba pokrzywdzona, która potwierdzi takie zachowanie - dodaje policjantka.
AKTUALIZACJA, 29 lipca 2021
Minął miesiąc od publikacji artykuł i ponownie dostajemy sygnały od czytelników, że sytuacja się nie zmienia. Tym razem zadzwoniła do nas pani Zofia:
Niemal codziennie około godziny 20 kierowcy samochodów i "ścigaczy" zaczynają swoją "zabawę". Jeżdżą w kółko zaczynają na Konstytucji 3 Maja, jadą w kierunku Bema i Wojska Polskiego, po czym wracają. Jest to bardzo uciążliwe, zwłaszcza, że latem przez cały dzień trzeba mieć zamknięte okno ze względu na temperaturę, a wieczorem kiedy jest chłodniej i człowiek chce przewietrzyć dom, to nie może, bo jest straszny hałas. Takie coś trwa do pół do jedenatsej, czasem dłużej. Hałas to jednak najmniejszy problem. Za chwilę dojdzie tam do tragedii i będzie za późno na jakąkolwiek informacje, a gdy dzwoniłam na policję to powiedzieli, że nie będą stali i patrzyli. - mówi czytelniczka
Czy Wam też przeszkadzają nocne przejażdżki motocyklistów? Czy słyszeliście ryk silników motocykli?
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.