W redakcji „Gazety Jarocińskiej” interweniowała mieszkanka Jarocina. Miała zastrzeżenia do utrzymania nekropoli parafialnej.
- Bardzo bym prosiła, aby ktoś z dziennikarzy zobaczył, jak wygląda najstarsza część cmentarza parafialnego. To jest po prostu skandal. Lipy tak się rozrosły, a gałęzi nikt nie obcina gałęzi. Po bokach rośnie zielsko - denerwuje się nasza Czytelniczka.
Ubolewa, że w tej części nekropoli nie ma chodników.
Ludzie: Potężne lipy zagrażają pomnikom. Czy należy wyciąć drzewa na cmentarzu?
- Chodzimy w piachu, zielsku lub błocie. Nikt o to nie dba. Tak to wszystko wygląda, jakby nie było żadnego gospodarza. Po ostatniej burzy było sporo gałęzi, których nie miał kto pozbierać. Nie mogą być na cmentarzu 40-letnie drzewa, które nam zagrażają - dodaje. - Na grobach jest sporo liści, pomniki są oblepione noskami z lip i wszystko, to trzeba sprzątać - bulwersuje się.
Byliśmy na nekropoli i nie wszyscy parafianie podzielają zdanie naszej Czytelniczki, że należy usunąć drzewa. Kobieta, która sprzątała grób pod jedną z największych lip na cmentarzu jest przeciwna karczowaniu drzew.
- Nie wyobrażam sobie, żeby te drzewa zniknęły. Będzie tutaj jedno wielkie klepisko i spiekota. Wolę częściej posprzątać, ale niech ta lipa zostanie. Mój tata nie lubił słońca, to ta lipa mu tutaj służy - mówi jedna z mieszkanek Jarocina.
Potężne lipy zagrażają pomnikom. Co robią ludzie?
Z kolei administrator nekropoli pokazuje, że niektórzy próbują zaszkodzić okazałym drzewom.
- Ostatnio ktoś naciął piłą korę wokół lipy. Prawdopodobnie chce, aby drzewo uschło. Obok jedna trocha usycha, bo przy korzeniu ma uszkodzoną korę - mówi Aleksander Paterka.
Podkreśla, że po ostatniej burzy zbierał gałęzie z głównych alejek cmentarza.
- Nie będę chodził między grobami i sprzątał. Niektórzy nawet oczekują, że będą zbierał noski od lipy. Wokół grobu wygrabią, a na kostce zostawią. Tak samo było z gałęziami po ostatniej burzy. Pozbierali wokół swojego pomnika, wynieśli do głównego ganku i zostawili - opowiada administrator cmentarza.
Czy ma sobie coś do zarzucenia?
- Nie. Jestem na każde zawołanie - przekonuje Paterka.
Potężne lipy zagrażają pomnikom. Jakie zdanie ma proboszcz?
Część ganków w najstarszej części cmentarza jest zarośniętych, ale nie tak, aby nie można było przejść. Kiedy zostanie tam wyłożona kostka?
- Proszę zobaczyć, ile pracy zostało wykonane. Chodniki są ułożone w głównych alejkach. Kiedyś i tam zostaną wykonane. Systematycznie będziemy nad tym pracować. Nic nie jest na pstrykniecie palcem. A przede wszystkim potrzebne są na to wszystko pieniądze - wyjaśnia ks. prałat Dariusz Matusiak, proboszcz parafii Św. Marcina w Jarocinie, do której należy cmentarz parafialny.
Proboszcz również uważa, że nie ma możliwości, aby wyciąć zdrowe drzewa.
Czy Waszym zdaniem też należy usunąć drzewa z cmentarza? Jak oceniacie utrzymanie nekropoli parafialnej w Jarocinie?
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.