Były wicestarosta jarociński a obecnie radny powiatowy Mirosław D. ma stanąć dzisiaj - 11 lutego przed sądem. Prokuratura w Ostrzeszowie oskarżyła go o składanie fałszywych zeznań i oszustwo. Za miesiąc rozprawa pozostałych dwóch urzędników zamieszanych w tę samą sprawę.
Oskarżenia odnoszą się do wydarzeń, które miały miejsce w 2018 roku. Wówczas trzej urzędnicy Starostwa Powiatowego w Jarocinie - ówczesny wicestarosta Mirosław D. oraz Jacek S. i Witold B. zostali wezwani do Sądu Pracy w Kaliszu w charakterze świadków. Sprawę wytoczył Przemysław Masłowski, dyscyplinarnie zwolniony z pracy dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Jarocinie.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że powiatowi urzędnicy chcąc odsunąć w czasie wydanie wyroku, który mógłby być niekorzystny - a zbliżała się kampania przed wyborami samorządowymi - zgłosili się na szkolenie, które miało się odbywać w tym samym terminie co rozprawa.
Nieoczekiwanie zostało ono jednak odwołane. Ale oskarżeni i tak nie stawili się w Sądzie Pracy. Twierdzili bowiem, że o odwołaniu szkolenia dowiedzieli się zbyt późno i nie zdążyli dojechać do Kalisza. Do przedstawienia takiej wersji Mirosław D. miał nakłaniać pozostałych dwóch pracowników starostwa.
Sprawa wyszła jednak na jaw i w konsekwencji skutkowało to oskarżeniem o składanie fałszywych zeznań w postępowaniu prokuratorskim.
Jakby tego było mało, Mirosław D. pobrał z jarocińskiego starostwa kilometrówkę na wyjazd szkoleniowy do Poznania, co zostało uznane za oszustwo na szkodę powiatowego urzędu.
Po tym, jak Prokuratura Rejonowa w Ostrzeszowie (sprawa tam trafiła, kiedy z jej prowadzenia wycofał się Jarocin - przyp. red.) postawiła zarzuty, wszyscy trzej chcieli dobrowolnie poddać się karze. Ostrzeszowski sąd rejonowy nie zgodził się na to i wyznaczył terminy rozpraw.
Pierwszy, przeciwko byłemu wicestaroście, a obecnie powiatowemu radnemu PiS Mirosławowi D na wtorek - 11 lutego. A drugi, przeciw dwóm urzędnikom: Jackowi S. (między innymi od kontaktów z mediami - przyp. red.) oraz Witoldowi B na wtorek - 3 marca.
Przypomnijmy, że Sąd Pracy w Kaliszu orzekł, że Przemysłw Masłowski został zwolniony z pracy z naruszeniem prawa. Został przywrócony na stanowisko dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Jarocinie z blisko 150 tysiącami z lotych odszkodowania za zaległe wynagrodzenia [więcej na ten temat czytaj TUTAJ].
[AKTUALIZACJA - 11 lutego, godz. 8.45]
Jak informuje sekretariat wydziału karnego Sądu Rejonowego w Ostrzeszowie rozprawa jest na wokandzie i powinna się rozpocząć zgodnie z planem o godz. 9.15. Na dzisiaj przewidziane jest między innymi przesłuchanie świadków. Trudno powiedzieć, czy sąd wysłucha także oskarżonego Mirosława D.
[AKTUALIZACJA - godz. 14.30]
Na ławie oskarżonych zasiadł Mirosław D. Sąd przesłuchał wezwanych świadków i wyzanczył kolejną rozprawę na czwartek - 19 marca.