- Złożyłem wniosek do Prokuratora Generalnego, żeby przeanalizował moją sprawę - czy to, co zostało zrobione, jest zgodne z prawem - mówi w rozmowie z dziennikarzem „Gazety” Adam Pawlicki, burmistrz Jarocina.
W ubiegłym tygodniu minęło 8 miesięcy od skazania go prawomocnym wyrokiem sądu. Burmistrz pozostaje jednak na stanowisku, a kolejne procedury trwają.
- Czuję się niewinny i wmontowany w nieprzyzwoitą grę, stąd będę walczył do końca, jak to możliwe - zapowiada Adam Pawlicki.
(igi)