reklama

Kolejna porażka Jaroty w III lidze. Strefa spadkowa coraz bliżej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportJarota Jarocin przegrała w ostatnim derbowym meczu w 2022 roku. Podopieczni Piotra Garbarka wrócili “na tarczy” ze starcia z Unią Swarzędz, ulegając beniaminkowi 2:1.
Reklama lokalna
reklama

Kto był rywalem Jaroty?

Unia Swarzędz - czwarty z tegorocznych beniaminków III ligi, gr. 2. Podopieczni Tomasza Bekasa po czternastu kolejkach mieli na swoim koncie siedemnaście punktów, na które złożyły się cztery zwycięstwa, pięć remisów i pięć porażek. Ten bilans przed piętnastą kolejką dawał im dziesiąte miejsce w tabeli.

Skład Jaroty

Trener Piotr Garbarek dokonał dwóch zmian w pierwszej “11”. Kontuzjowanego Krzysztofa Bartoszaka zastąpił Emil Jędraszak. Z kolei w miejsce Marcina Konopki do boju desygnowany został kapitan JKS-u - Piotr Skokowski.

Najważniejsze wydarzenia I połowy

2’ Pierwsza poważniejsza akcja Jaroty. Z dystansu strzelał Sebastian Kamiński, jednak minimalnie się pomylił.

4’ GOOOOL Jarota obejmuje prowadzenie w Swarzędzu. Z rzutu rożnego na dalszy słupek dośrodkowywał Piotr Skokowski. Tam piłkę głową wzdłuż bramki zagrał Marcin Maćkowiak. Podanie okazało się asystą dla Sebastiana Kamińskiego, który również strzałem głową otworzył wynik spotkania.

7’ Kamiński faulowany w polu karnym i Jarota ma okazję na szybkie podwyższenie wyniku z jedenastu metrów.

8’ Piotr Skokowski marnuje rzut karny! Kapitan Jaroty strzelił w słupek

18’ Jeden z piłkarzy Unii postraszył Sebastiana Lorka strzałem z dystansu. Bramkarz Jaroty, jednak parował piłkę na rzut rożny.

23’ GOOOOL Unia wyrównuje. Kontra po rzucie rożnym Jaroty kończy się nieporozumieniem w szeregach defensywnych Jaroty. Sytuację wykorzystuje bez pardonu napastnik Unii - Michał Miller.

26’ Unia szuka objęcia prowadzenia. Bardzo mocny strzał dystansu w światło bramki broni jednak Lorek.

35’ Rzut karny dla Unii. Akcja gospodarzy po prawej stronie kończy się strzałem, który z linii bramkowej wybija Piotr Stachowiak. Kiedy wydawało się, że zagrożenie minęło, to Michał Grobelny zagrał piłkę ręką i arbiter nie wahał się wskazać na “wapno”

36’ GOOOOL Rzut karny wykorzystany i Unia wychodzi na prowadzenia. Sebastiana Lorka pokonał Adam Borucki.

45’ + 2 Akcja Jaroty po lewej stronie boiska. Zagranie do środka kończy się strzałem z dystansu Michała Marszałkiewicza. Uderzenie to wyłapuje jednak bramkarz gospodarzy. Po chwili sędzia kończy pierwszą połowę. Po 45 minutach Unia Swarzędz prowadzi z Jarotą 2:1.

Najważniejsze wydarzenia II połowy

58’ Rzut wolny dla Jaroty z prawej strony. Dośrodkowuje Kamiński. Najwyżej do piłki wyskakuje Szymon Komendziński, ale jego uderzenie jest niecelne.

62’ Kolejna akcja Jaroty po prawej strony. Tym razem na pole karne dośrodkowuje Piotr Stachowiak. Piłka nachodzi na nogę Kaito Imaiego. Uderzenie Japończyka nieznacznie jednak mija bramkę Unii.

68’ Kontra Unii po niewykorzystanym rzucie rożnym Jaroty. Michał Miller jest w sytuacji sam na sam z Sebastianem Lorkiem, jednak górą z tego starcia wychodzi bramkarz JKS-u.

73’ Kolejny celny strzał Unii. Po raz kolejny jednak górą w bramce Lorek. Tym razem powstrzymał on przed wpisaniem się na listę strzelców Kacpra Szymankiewicza.

90’ + 2 Drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany zostaje Marcin Maćkowiak. Jarota będzie kończyć mecz w “10”.

90’ + 6 Kolejna kontra Unii po lewej stronie. Tym razem Lorek zatrzymał Damiana Pawlaka.

90’ + 8 Koniec spotkania. Jarota Jarocin przegrywa na wyjeździe z Unią Swarzędz 1:2.

 

Unia Swarzędz - Jarota Jarocin 2:1 (2:1)

Bramki:

4’ 0:1 Sebastian Kamiński

23’ 1:1 Michał Miller

36’ 2:1 Adam Borucki (rzut karny)

 

Unia: Andrzej Budnik - Oskar Kozłowski (72’ - Jakub Czapliński) , Adam Borucki , Filip Soboń, Stanisław Jarysz (Ż) - Patryk Pawłowski, Kacper Szymankiewicz (90’ + 4 - Adrian Chopcia), Wojciech Antczak, Kamil Dałek - Jan Paczyński (72’ - Marcin Szeibe) - Michał Miller (82’ - Damian Pawlak)

Trener: Tomasz Bekas

 

Jarota: Sebastian Lorek - Piotr Stachowiak, Dawid Idzikowski (Ż), Marcin Maćkowiak (Ż, Ż, CZ), Piotr Skokowski (kapitan) - Michał Grobelny (Ż), Michał Marszałkiewicz (76’ - Kacper Szaflarski) - Szymon Komendziński (87’ - Dominik Konopacki), Sebastian Kamiński, Kaito Imai (76’ - Szymon Soiński) - Emil Jędraszak (Ż) (69’ - Mikołaj Jankowski)

Trener: Piotr Garbarek

 

Najważniejsze statystyki spotkania

Strzały: 12 - 7

Strzały celne: 8 - 2

Rzuty rożne: 5 - 5

Rzuty wolne: 22 - 16

Faule: 15 - 18

Spalone: 1 - 4

Żółte kartki: 1 - 5

Czerwone kartki: 0 - 1

 

Najważniejsze wnioski po spotkaniu

Plusy:

+ Bardzo dobry początek - Jarota zaczęła mecz ofensywnie. Podkreśliła to bramka oraz wywalczony rzut karny. Z biegiem czasu ta ofensywność jednak coraz bardziej spadała.

+ Częste stosowanie dość wysokiego pressingu - jeśli Jarota traciła piłkę to starała się ją odzyskać jak najszybciej, co dosyć często się udawało.

+ Dobre zmiany formacji - w zależności od potrzeb Jarota zmieniała swoje formacje grając albo czwórką albo trójką obrońców i płynnie przechodziła od jednego ustawienia do drugiego.

+ Kapitalna gra bramkarza - gdyby nie Sebastian Lorek Jarota mogłaby przegrać nawet 6:1

 

Minusy:

- Kolejny niestrzelony rzut karny - wydawało się, że sytuacja z niestrzelonym rzutem karnym się nie może powtórzyć, a jednak może

- Częste błędy indywidualne i brak dokładności - JKS popełniał dziś sporo błędów zarówno w ofensywie, jak i w defensywie, co skutkowało groźnymi akcjami gospodarzy

- Niepotrzebne straty piłki - bardzo często Jarota traciła piłki niepotrzebnie faulując czy dochodzą do piłki na pozycji spalonej

- Mało celnych strzałów - przy dwóch celnych strzałach nie da się wygrać czy choćby zremisować spotkania

 

Oceny piłkarzy Jaroty za mecz Unią Swarzędz

Sebastian Lorek 7

Kapitalna gra bramkarza Jaroty. Owszem puścił dwie bramki, ale jednak z większości sytuacji, w których Unia mogła strzelić gola wychodził górą.

Piotr Stachowiak 5,5

Niezłe spotkanie. Dobrze pokazał się w ofensywie często angażując się w tego typu akcje. W defensywie nie popełniał większych błędów, a raz nawet uratował Jarotę przed stratą gola.

Dawid Idzikowski 4,5

Zdarzały mu się dziś indywidualne błędy, które później musiał naprawiać chociażby faulując. Na minus także żółta kartka.

Marcin Maćkowiak 4

Ciężko ocenić go za dzisiejszy mecz. Z jednej strony asystował przy bramce dla Jaroty. Z drugiej jednak osłabił swój zespół dostając czerwoną kartkę. Ocena pewnie byłaby niższa, gdyby czerwona kartka przydarzyłaby się szybciej niż w 90. minucie gry.

Piotr Skokowski 5

Zagrał poprawnie. Nieźle centrował ze stałych fragmentów gry (asysta drugiego stopnia). Zmarnował jednak rzut karny. Gdyby go wykorzystał Jarota prowadziłaby 2:0 i moglibyśmy mówić o zupełnie innym wyniku. Na plus motywowanie zespołu. Do samego końca napędzał zespół by ten zaatakował.

Michał Grobelny 5 

Podobnie jak w meczu z Pogonią wykonał mrówczą pracę. Jednakże po jego zagraniu ręką Unia miała rzut karny, który zamieniła na gola, ostatecznie dającego jej zwycięstwo.

Michał Marszałkiewicz 5,5

Zagrał na podobnym poziomie, co Grobelny. Podobnie jak starszy kolega bardzo mocno pracował w środku pola. Należy też wyróżnić jego celny strzał z końca pierwszej połowy i brak żółtej kartki.

Szymon Komendziński i Kaito Imai - obaj 4 

Skrzydłowi Jaroty byli dziś mało aktywni. Nie stworzyli zbyt wielu sytuacji i nie byli szczególnie widoczni.

Sebastian Kamiński 6,5

Zrobił swoje. Strzelił bramkę, wywalczył rzut karny. Przygasł trochę w drugiej połowie, ale nie ciężko grać cały mecz na jednolitym poziomie.

Emil Jędraszak, Mikołaj Jankowski - obaj 4

Obaj napastnicy Jaroty byli dziś bardzo mało widoczni. Nie mieli czystych sytuacji bramkowych, a jedyny ich udział w protokole meczowym, to żółta kartka Jędraszaka.

Szymon Soiński, Kacper Szaflarski, Dominik Konopacki - grali za krótko by ich ocenić

Powiedzieli po meczu 

Piotr Garbarek - trener Jaroty Jarocin

Spotkanie rozpoczęło się i ułożyło po naszej myśli. Chodzi mi tu głównie o sposób grania moich zawodników. Możemy gdybać co było, gdybyśmy strzelili rzut karny. Uważam, że wtedy mecz byłby zamknięty. Jeśli chodzi o stracone bramki to zaważyła jak zwykle w naszym przypadku błędy indywidualne. Nie uważam, że zasłużyliśmy na porażkę, ale takie błędy będą powodowały straty punktów. Mimo, że przyjeżdża do nas ostatnia drużyna w tabeli, czyli Bałtyk Gdynia, to na pewno nie odpuszczą oni tego spotkania. Nie będę mieć do dyspozycji kilku piłkarzy, ale zrobimy wszystko, by przygotować się do tego spotkania należycie.

Tomasz Bekas - trener Unii Swarzędz

Ten mecz zaczął się dla nas najgorzej jak mógł. Na całe szczęście Piotrek Skokowski nie wykorzystał rzutu karnego. To zostawiło nas przy życiu. Zespół bardzo pozytywnie zareagował na kiepski początek. Mam jedynie pretensje do zespołu o to, że nie zamknęli tego meczu, bo przy tego typu sytuacjach jakie dzisiaj mieliśmy trzeba strzelać bramki. 

Kiedy kolejny mecz Jaroty?

Kolejne spotkanie Jarota zagra na własnym boisku. Będzie to ostatnia okazja, by zobaczyć podopiecznych Piotra Garbarka na stadionie przy ulicy Sportowej 6. Rywalem JKS-u będzie Bałtyk Gdynia.








reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama