Po ubiegłotygodniowej porażce w Policach ze Świtem Skolwin Szczecin, Jarota w II fazie rozgrywek występować będzie w grupie „spadkowej”, w której 14 zespołów będzie walczyło o utrzymanie w III lidze. W tym roku była to druga porażka JKS-u. Wcześniej Jarociniacy ulegli w Swarzędzu Unii i to właśnie ta porażka najprawdopodobniej była kluczowa w przegranej walce o czołową ósemkę. Jarota lepiej zaprezentowała się na własnym terenie w starciu z Gwardią Koszalin, choć i tutaj pierwsza część meczu pozostawiała sporo do życzenia. Lepsza, a przede wszystkim skuteczniejsza postawa w drugich 45 minutach dała wówczas komplet punktów.
Jarociniacy zajmują 12. miejsce z dorobkiem 28 punktów. Daje to wciąż szanse – przy korzystnych wynikach – nawet na 9. pozycję po rundzie zasadniczej. Aby tak się stało, oprócz wygranej z Gryfem, swoje mecze muszą przegrać Pogoń II Szczecin z Kotwicą Kołobrzeg i Sokół Kleczew z Flotą Świnoujście, a Bałtyk Koszalin nie może wygrać z Pomorzaninem Toruń.
Gryf Wejherowo, który jest spadkowiczem z II ligi, wyprzedza tylko trzy najsłabsze zespoły tego sezonu – Chemik Police, Górnik Konin i Mieszko Gniezno. Punktowo jednak nie odstaje od środka stawki i na pewno nie jest na straconej pozycji w walce o utrzymanie w III lidze. Zespół z Wejherowa rok 2021 rozpoczął od porażki 1:4 z Unią Janikowo i 2:3 z Pogonią II Szczecin. Przed tygodniem Gryf rozgromił Mieszko Gniezno 5:0, a wszystkie bramki zdobył w ostatnich 25 minutach spotkania.
Początek sobotniego meczu o 14:00.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.