reklama

Jarota za burtą Wojewódzkiego Pucharu Polski

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportJarocińska młodzież nie dała rady, przegrywając 0:5 z LKS-em Gołuchów w I rundzie Wojewódzkiego Pucharu Polski.
Reklama lokalna
reklama

Jarota wybrała się do Gołuchowa w bardzo młodzieżowym zestawieniu.

– Zawodnicy na co dzień występują w lidze wojewódzkiej B1 juniorów. Niemal wszyscy są z rocznika 2006, trzech piłkarzy jest nawet młodszych. Żaden z nich nie zagrał ani minuty w trzecioligowej Jarocie. Dzisiejszy mecz to dla nich prawdziwy chrzest bojowy – mówił przed meczem trener Paweł Kryś.

Młodzi jarocinianie, choć bardzo się starali, to niewiele mogli wskórać w konfrontacji z gołuchowskimi IV-ligowcami. Praktycznie tylko raz zagrozili bramce, strzeżonej przez Tomasza Szymkowiaka, trenera GKS-u Żerków. Ładnie przymierzył Tomasz Pilarczyk, ale golkiper LKS-u zdołał sparować piłkę na rzut rożny.

LKS miał niemal przez cały mecz przygniatającą przewagę, z licznych sytuacji wykorzystał pięć. Już w 8’ Szymon Kolasiński sfaulował w polu karnym Mikołaja Wybornego, a „jedenastkę” zamienił na gola Krystian Benuszak. Niespełna kwadrans później było 2:0, gdy indywidualną akcją popisał się Adrian Hajdasz. W 63’ Krystian Benuszak uruchomił prostopadłym podaniem Mikołaja Wybornego, a ten podwyższył na 3:0. Pozostałe gole padły w samej końcówce. Krystian Benuszak sfinalizował bramką świetną akcję Pawła Stempnia, a 60 sekund później miał już na swoim koncie hat-tricka. Jakub Szymanek zagrał piłkę ręką i napastnik LKS-u Gołuchów ustalił z jedenastu metrów wynik pucharowej potyczki.

- Najważniejsze w dzisiejszym dniu jest to, że przyjdzie nam zagrać w kolejnej rundzie Pucharu Polski. Przygoda pucharowa jest fajną rzeczą, ale ona też powoduje to, że ten cykl meczowy zostaje zakłócony. Dochodzą kolejne jednostki meczowe. Jak wiemy, nasza sytuacja w tabeli nie cały czas taka, jak byśmy sobie tego życzyli. To, że dzisiaj przyszło nam zagrać z takim zespołem, a nie innym, to dla nas dobrze, bo nie kosztowało nas to dużego wysiłku fizycznego. Przede wszystkim nie było żadnych kontuzji, co jest bardzo istotne, Była dzisiaj okazja, by od pierwszej minuty zagrali zawodnicy, którzy dotychczas byli zmiennikami. W pucharze to jest fajne, że można dać im pograć– powiedział Maciej Dolata, trener LKS-u Gołuchów.

Jarota znalazła się za pucharową burtą, a LKS zmierzy się w kolejnej rundzie z Polonią Marcinkami.

LKS GOŁUCHÓW – JAROTA JAROCIN 5:0 (2:0)

SKŁADY

LKS Gołuchów: Tomasz Szymkowiak, Patryk Kieliba (70’ Paweł Stempień), Filip Morkowski, Marcin Wandzel (70’ Adrian Przyjazny), Michał Grzesiek, Dominik Domagalski, Oskar Maciejewski (70’ Dawid Guźniczak), Mikołaj Wyborny (70’ Marcin Szymkowiak), Adrian Hajdasz (70’ Konrad Chojnacki), Maciej Marcinkowski (70’ Jakub Szymkowiak), Krystian Benuszak

Jarota Jarocin: Adam Sobczyk, Jakub Szymanek, Szymon Kolasiński, Jakub Bolek, Tomasz Pilarczyk (79’ Michał Mądrzak), Wojciech Rzepa (59’ Jakub Wojaczyk), Bartosz Marciniak (70’ Mateusz Zmyślony), Nikodem Roguszczak, Bartosz Szyszka Ż, Krystian Olejniczak (59’ Marcel Maćkowiak), Mateusz Hałas

BRAMKI

1:0 – Krystian Benuszak (8’ z karnego)

2:0 – Adrian Hajdasz (22’)

3:0 – Mikołaj Wyborny (63’)

4:0 – Krystian Benuszak (88’)

5:0 – Krystian Benuszak (89’ z karnego)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama