Jarota podzieliła się punktami z Victorią Września. Mimo, że podopieczni Grzegorza Wesołowskiego byli lepsi, tylko zremisowali 2:2 w meczu z lokalnym rywalem. - Ten remis to dla nas porażka - powiedział po ostatnim gwizdku sędziego Piotr Skokowski, współautor jednej z bramek.
Jarociniacy przystąpili do meczu osłabieni. Nie mogli zagrać kontuzjowani Karol Szymański (w bramce zastąpił go Simon Krawczyk) oraz młodzieżowcy Marek Wiła i Hubert Antkowiak. Brakowało także pauzującego za żółte kartki Bartosza Kieliby. W środku obrony Grzegorz Wesołowski postawił na Jędrzeja Ludwiczaka. Drugim „młodym” był debiutujący w pierwszym składzie Adrian Włodarczyk.
Pierwsza połowa mogła się podobać. Kibice zobaczyli cztery bramki, a okazji do zdobycia goli było zdecydowanie więcej.
Jarota, mimo przewagi nie ustrzegła się błędów w obronie i dwukrotnie musiała odrabiać straty.
Po kwadransie było 1:1. Najpierw gola dla Victorii zdobył Mateusz Goździaszek, a pięć minut później wyrównał Jacek Pacyński, który został „nastrzelony” przez obrońcę gości, po dośrodkowaniu Dominika Chromińskiego.
Ekipa z Wrześni ponownie objęła prowadzenie, po bramce Mateusza Ławniczaka, ale jarociniacy zdołali tuż przed końcem pierwszej połowy odpowiedzieć golem. Piotr Skokowski zdecydował się na uderzenie zza pola karnego. Bramkarz Victorii „wypluł” piłkę. Doszedł do niej Dominik Chromiński, który zwiódł jeszcze obrońcę i spokojnie trafił do siatki.
Po zmianie stron Jarota osiągnęła dużą przewagę, ale mimo okazji bramki już nie padły.
Jarota Jarocin - Victoria Września 2:2 (2:2)
0:1 - Mateusz Goździaszek (10.)
1:1 - Jacek Pacyński, po dograniu Dominika Chromińskiego (15.)
1:2 - Mateusz Ławniczak (25.)
2:2 - Dominik Chromiński, dobitka po strzale Piotra Skokowskiego zza pola karnego (45.)
Jarota: Simon Krawczyk - Adrian Wróblewski, Jędrzej Ludwiczak, Piotr Garbarek, Piotr Skokowski, Michał Grobelny, Łukasz Białożyt, Adrian Cieślak, Jacek Pacyński, Adrian Włodarczyk (46. Bartosz Cierniewski; 87. Dawid Dolata), Dominik Chromiński