Całkiem spora grupa wciąż trzyma się tradycji i wigilijne potrawy przygotowuje samemu. Rodzinne pieczenie czy gotowanie może być świetną zabawą i pewnie gości w zwyczajach bożonarodzeniowych wielu rodzin. Kto nie lubi pośpiewać świątecznych przebojów znad lukrowanych pierników albo lepionych pierogów z kapustą i grzybami? I wiadomo, jedzenie przygotowane przez mamę (i babcię) smakuje najlepiej na świecie. Nikt nie jest w stanie oprzeć się serniczkowi upieczonemu przez babcię i barszczowi z uszkami przyrządzonemu przez mamę.
Czasem bywa i tak, że w rodzinnej tradycji na wigilię przygotowuje się danie, którego nie dostanie się nigdzie indziej i próżno go szukać w firmach cateringowych czy restauracjach. Słyszał ktoś kiedyś o pierogach z kapustą i grzybami i sosem śledziowym?
Okazuje się jednak, że sporo małych firm ma w swojej ofercie przygotowywane - jak podkreślają z sercem - takie produkty, jak choćby ręcznie robione uszka.
Catering na święta - nowy trend?
Od jakiegoś czasu dużą popularnością w okresie świątecznym cieszą się firmy cateringowe. W ich ofertach można znaleźć zarówno tradycyjne bożonarodzeniowe potrawy, jak barszcz, pierogi, krokiety czy karp, ale też nowości, które mogą być ciekawą alternatywą na świąteczny stół.
Ludzie coraz chętniej wybierają kupne potrawy, zwłaszcza, gdy mają dużą rodzinę. Bo przecież w świętach nie chodzi o stanie przy garnkach 24 godziny na dobę, by ugotować pyszny bigos, ulepić uszka i pierogi czy przyrządzić własnoręcznie karpia. Ceny jedzenia z cateringu zależą od rodzaju potrawy i farszu. Przykładowo, barszcz możemy kupić już za kilka złotych za porcję, ceny mięs zaczynają się od 7 zł za sztukę, a ryb - około 10.
Wygodnym rozwiązaniem cieszącym się dużą popularnością są platery, gdzie znajdziemy kilka rodzajów mięs lub ryb. Za nie zapłacimy od 40 do nawet 100 zł - zależnie od ilości i rodzajów potraw.
Dzięki temu, można zapomnieć o przedświątecznej gorączce kulinarnej, a skupić się na spędzaniu czasu z najbliższymi oraz, oczywiście, można sobie oszczędzić niekończących się wypraw do sklepu, gdy w ostatnim momencie podczas pichcenia okazuje się, że brakuje nam jakiś składników do danej potrawy. A wszyscy wiemy, że wycieczka do sklepu w okresie przedświątecznym wiążę się z przeciskaniem się w zatłoczonych alejkach i staniem w niekończących się kolejkach.
Ugotuj, co lubisz. Resztę możesz zamówić
Często zdarza się też, że ktoś lubi, na przykład, lepić pierogi, ale nie znosi przyrządzać ryb. I wtedy, by nie skazywać się na „katusze”, zamawia ryby z firmy cateringowej. Szybk i łatwo. No i jeszcze kwestie etyczne - nie każdy potrafi, umie i chce sam pozbawić życia świątecznego karpia.
Nie wszyscy też muszą być mistrzami w robieniu uszek, bigosu czy pierników. Oczywiście, można próbować samemu przygotować wszystkie potrawy, ale, gdy coś nam wyraźnie nie wychodzi i sprawia trudności, możemy skorzystać z usług firmy, która przygotuje te „kłopotliwe” dania dla nas i za nas. Zyskamy dzięki temu trochę czasu, który normalnie przeznaczylibyśmy na przygotowanie jedzenia. A tak, możemy, na przykład, nadzorować ubieranie choinki lub dekorowanie ogrodu.
Jestem uczulona na ryby, ale moja rodzina bardzo je lubi i nie wyobraża sobie wigilii bez nich. Dlatego od jakiegoś czasu zamawiam potrawy rybne w firmie cateringowej - i wszyscy są zadowoleni. Resztę potraw przygotowuje już sama - wyznaje Ania.
Jarociniacy zamawiają dania na wigilę, czy przygotowują sami?
Wigilia pozostaje dniem pracującym. W tym roku przypada w piątek i raczej niewiele osób może sobie pozwolić na długi weekend. Większość idzie tego dnia do pracy.
Wracamy do domu w piątek po południu i tak naprawdę nie będzie czasu, by to wszystko gotować i przygotowywać. Z resztą nie oszukujmy się, nawet nie wiem, czy miałabym siłę - mówi Monika, mama dwojga dzieci szkolnych. - Święta to weekend, więc w tym roku powiedzeniu święta, święta i po świętach, stanie się szybko zadość. Wolę ten czas spędzić z rodziną niż w kuchni.
Na facebookowej grupie Wspieramjarocińskie zapytaliśmy, jak to wygląda w Waszych domach. Odpowiedzi były różne, jednak zdecydowana większość wigilijną wieczerze przygotowuje samodzielnie (aż 190 głosów). Z usług cateringowych korzysta znacznie mniejsza grupa (6 głosów), a trzecia opcja, część domowych, część kupnych potraw, jest nieco popularniejsza, ale wciąż nie może się równać z tradycją (15 głosów).
Jak widać, mieszkańcy ziemi jarocińskiej stawiają na tradycję. Jednak z roku na rok coraz więcej (zwłaszcza młodszych ludzi) stawia na zamawianie jedzenia na święta z firmy cateringowej. Może za jakiś czas ten trend dotrze i do naszego miasta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.