W 2019 roku Gmina Jarocin ogłosiła przetarg na sprzedaż gruntu rolnego w centrum Jarocina. W trakcie trwania procedury sprzedażowej grupa opozycyjnych radnych domagała się jej przerwania, chcąc by teren sprzedać pod działalność przemysłową. Jest to jednak wbrew prawu. Ustawa o ustroju rolnym nie pozwala na taką sprzedaż. Radni list skierowali także do CBA. Na podstawie donosu służby wszczęły działania analityczne. W ich trakcie pracownicy CBA zasugerowali rozważenie unieważnienia przetargu. W ślad za tym przetarg unieważniono. Po unieważnieniu przetargu rolnik, który złożył najkorzystniejszą ofertę, skierował sprawę na drogę sądową. W pierwszej instancji sąd nakazał gminie, aby wydała mu pole. Samorząd odwołał się od tego wyroku. Koszty związane ze sprawami sądowymi szacowane są na blisko 300 tys. zł. Co więcej ponad 40 hektarów cały czas leży odłogiem, a w gminnej kasie brakuje 3,5 mln złotych, które miały wpłynąć po sprzedaży gruntu.
Orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Łodzi w sprawie postępowania przetargowego, dotyczącego sprzedaży gruntu o powierzchni blisko 42 ha, położonych w Jarocinie (obręb geodezyjny Bogusław – Kopernika) zostało wydane 28 maja. Wyrok ostatniej instancji w całości podtrzymuje wcześniejsze orzeczenie, na podstawie którego Gmina Jarocin jest zobowiązana do wydania 42 ha rolnikowi, który wygrał przetarg, oferując najwyższą cenę zakupu. Dodatkowo Gmina będzie musiała pokryć koszty procesów sądowych, które poniósł wspomniany rolnik, domagając się swoich praw do ziemi.
Jak informuje Urząd Miejski w Jarocinie, po uzyskaniu uzasadnienia od wyroku, w sprawie tej będą podejmowane dalsze działania związane z wydaniem gruntu rolnikowi.
Tekst opłacony i zlecony przez Urząd Miejski w Jarocinie