Zakonnik zmarł o godz. 2.00 w Infirmerii Prowincjalnej "Franciszkańska Przystań" im. błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego w Jarocinie. Miał 63 lata, z których 37 przeżył w Zakonie Braci Mniejszych - Franciszkanów, początkowo w prowincji Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Katowicach - Panewnikach, a od 1991 roku w prowincji św. Franciszka z Asyżu z siedzibą w Poznaniu. Odszedł do Pana po długiej i ciężkiej chorobie.
Biskup kaliski Damian Bryl pożegna zakonnika
Brat Longin Piotr Wyzuj pochodził z Pogorzeli (powiat gostyński). Urodził się 17 czerwca 1959 roku. Był synem Mariana i Bronisławy z domu Fengler. Mieszkał w Goli, gdzie również uczęszczał do szkoły podstawowej. W tym czasie należał do parafii w Jaraczewie. Do nowicjatu wstąpił 26 sierpnia 1984 roku. Od 1985, przez sześć lat, przebywał w domu zakonnym w Częstochowie, gdzie pracował jako ogrodnik. Śluby wieczyste złożył 3 maja 1990 roku. W 1991 roku przeniósł się do Osiecznej. Tutaj przez rok czasu również zajmował się ogrodem. Kolejnych pięć lat spędził jako furtian klasztoru i Wyższego Seminarium Duchownego we Wronkach. W tym czasie był też dyskretem, czyli wybieraną przez braci osobą, do której można pójść w przypadku konfliktu z przełożonym z prośbą o mediację. Pełnił posługę również w klasztorze w Poznaniu i Jarocinie. Ostatnią placówką, w której był już rezydentem, była Pakość.Uroczystości pogrzebowe odbędą się w piątek, 1 kwietnia w kościele św. Antoniego Padewskiego w Jarocinie. O godz. 10.30 rozpocznie się Różaniec, a o godz. 11.00 - msza św. pogrzebowa, której przewodniczyć będzie ksiądz biskup Damian Bryl - ordynariusz diecezji kaliskiej, który pochodzi z Goli. Obecny będzie również minister prowincjalny - ojciec dr Bernard Marciniak oraz współbracia z innych klasztorów. Brat Longin zostanie pochowany w kwaterze zakonnej, która znajduje się na cmentarzu komunalnym w Jarocinie. Dwa miesiące temu franciszkańska wspólnota żegnała ojca Sylwina Wojdanowicza, wieloletniego gwardiana i budowniczego kościoła i klasztoru.
Czym jest infirmeria?
Słowo infirmeria pochodzi od łacińskiego "infirmus", które oznacza kogoś słabego, chorego. Jest to sala przeznaczona dla chorych w budynkach zamieszkiwanych przez duże grupy osób (klasztory, koszary wojskowe, bursy lub internaty itp.). W okresie średniowiecza infirmeria umieszczona przy klasztorze pełniła nie tylko rolę szpitala, ale też przytułku dla ludzi starych i ubogich. Ta, która znajduje się w jarocińskim klasztorze powstała kilka miesięcy wcześniej. Na jej potrzeby przebudowano część pomieszczeń klasztornych m.in. aulę. Brat Longin był jej pierwszym pensonariuszem.W zeszłym roku, na początku grudnia pomieszczenia przeznaczone dla starszych, schorowanych braci poświęcił ojciec dr Bernard Marciniak, minister poznańskiej prowincji św. Franciszka z Asyżu - Zakonu Braci Mniejszych w Polsce. W uroczystości udział wziął wizytator generalny o. Gwidon Hesel a także członkowie zarządu prowincji. Poświęcona infirmeria w późniejszym czasie ma zostać doposażona w windę towarowo-osobową. Osobą odpowiedzialną za infirmerię jest obecnie ojciec Faustyn Grzegorz Sławiński, który jest obecnie studentem pielęgniarstwa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.