Aleksander Paterka urodził się w Jarocinie w rodzinie robotniczej. Tutaj też uczęszczał do szkoły podstawowej i liceum ogólnokształcącego. Po ukończeniu szkoły średniej przez rok uczył się w policealnym studium ekonomicznym w Ostrowie Wielkopolskim. Marzył o karierze w wojsku. Dostał się na studia wojskowe o kierunku zakwaterowanie i budownictwo. Życie pokrzyżowało plany. Zachorował i nie mógł już kontynuować nauki. Wrócił do Jarocina. Pracował w księgowości w Izolacji Jarocin, a potem w Domu Usług przy ul. Moniuszki w Jarocinie. W okresie transformacji ustrojowej stracił pracę. Przez krótki czas był na „kuroniówce”, a potem założył firmę pogrzebową. Od 1992 roku prowadził ją z kuzynem, a od 2008 roku - samodzielnie.
Przez ponad dwie dekady, od 1999 roku, mieszkał na cmentarzu parafialnym, a pracował na nim od dzieciństwa, bo wcześniej nekropolią zajmował się jego dziadek Piotr Typański. Wspólnie z żoną wychował trzech synów. Zmarł po długiej chorobie w piątek 22 marca, w wieku 62 lat.
" (...) Miałem zaszczyt go poznać w 2015 roku na pogrzebie bliskiej mi osoby i tak do 2021 roku jeszcze pochował kilka osób z mojej rodziny dopóki sam ciężko nie zachorował. Wiele można było o nim pisać, ale ja zawszę będę go szanował jako dobrego człowieka z trudnym zajęciem, jakim jest grzebanie ludzi" - wspominał Aleksandra Paterkę w mediach społecznościowych pan Jarosław.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się we wtorek 26 marca. Msza św. żałobna została odprawiona w kościele Chrystusa Króla w Jarocinie. Został pochowany na cmentarzu parafialnym.
"Niedawno będąc na cmentarzu zastanawiałam się gdzie jest Olek. Zawsze kręcił się po cmentarzu parafialnym, a od jakiegoś czasu nie było Go widać. Znaliśmy się od dzieciaka i wierzyć mi się nie chce, że już Go z nami nie ma. Niech spoczywa w spokoju - dodała pani Krystyna.
W 2019 roku na łamach "Gazety Jarocińskiej" ukazała się rozmowa z Aleksandrem Paterką [CZYTAJ TUTAJ].
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.