Obchody jubileuszowe poprzedziła msza św. w kościele Chrystusa Króla w Jarocinie, której przewodniczył biskup kaliski Damian Bryl. Część oficjalna została zorganizowana na strzelnicy brackiej. Były życzenia od zaproszonych gości oraz medale dla najbardziej wyróżniających się członków Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Jarocinie. Z zaproszenia skorzystali przedstawiciele władz samorządowych oraz zaprzyjaźnionych organizacji, instytucji, a także delegacje Kurkowych Bractw Strzeleckich m.in. z Żerkowa, Dolska, Śmigla, Mieszkowa, Jutrosina i Rawicza. Obecny był też senator Janusz Pęcherz. Jedną z tarcz ufundowała poseł Andżelika Możdżanowska. Wśród prezentów dla bractwa był m.in. namiot od powiatu jarocińskiego, który został użyty już w czasie uroczystości. Jubilatom życzono nie tylko doczekania kolejnych okrągłych rocznic, napływu nowych członków, ale i tego, aby reaktywacja sprzed ćwierćwiecza była ostatnią w historii organizacji.
Kapituła Orderu Zasługi Zjednoczenia KBS RP nadała następujace odznaczenia:
- Krzyż Komandorski z Mieczami - Karolowi Matuszakowi
- Krzyż Komandorski - Janowi Kilińskiemu, Ryszardowi Kołodziejowi, Wacławowi Kałmuckiemu, Iwonie Jankowiak, Grzegorzowi Kowalskiemu
- Krzyż Oficerski - Stanisławowi Grabowskiemu, Romanowi Tomczakowi
- Krzyż Rycerski - Grzegorzowi Wasielewskiemu, Jarosławowi Korzyniewskiemu
- Medal brązowy "Za zasługi dla Zjedoczenia KBS RP" - Zenonowi Sierszule, Januszowi Czechakowi, Zbigniewowi Martuzalskiemu, Krystianowi Baraniakowi
- Medal "Za zasługi dla Okręgu Leszczyńskiego Zjednoczenia KBS RP" - Markowi Jankowiakowi
- Jak tak sobie w kościele siedziałem i słuchałem też tej homili biskupa, jak mówił że Jezus znał swoich wszystkich po imieniu, wszystkich kochał próbował ich ciągnąć za sobą i że rolą teraz księży jest, żeby tych wiernych było jak najwięcej, to ja jako prezes okręgu mam smutek na sercu, że jest nas tak mało. Naprawdę muszę to powiedzieć, powinno nas być ponad trzystu. Ale cieszy się moje serce że zawsze są ci, na których mogę liczyć. Ja wiem, że powiedziałem to do tych, których nie ma i oni o tym nie usłyszą, ale im to przekażecie. Słuchajcie, te medale do czegoś zobowiązują, nie tylko do tego, żeby dostać następne odznaczenie, ale żeby przekazać to swoje serce do munduru, tę wiedzę bracką właśnie tym nowym pokoleniom, tym młodym, którzy już są, tym których wśród nas jeszcze nie ma, ale będą. I tego wam bardzo serdecznie życzymy- podkreślił Robert Karkosz., który składał życzenia jako prezes Zjednoczenia KBS RP, ale i prezes KBS-u w Rawiczu.
W trakcie imprezy z okazji 25. rocznicy reaktywowania Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Jarocinie podpisano umowę o współpracy ze Związkiem Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Jarocinie. Szczególnie wzruszającą chwilą było przekazanie pamiątek po przedwojennym komendancie i królu kurkowym Władysławie Piotrowskim. Na uroczystość do Jarocina przybyły jego wnuki - Michał Piotrowski z Gdańska oraz jego siostra Izabella Jerzmanowska z Poznania wraz mężem i dziećmi. Rodzina przekazała m.in. portret królewski swojego przodka oraz kilka zdjęć z działalności bractwa kurkowego. Na pamiątkę otrzymali pamiątkowe medale i kubki oraz książkę nieżyjącego już prezesa i wieloletniego sekretarza Ryszarda Hybiaka poświęconą historii jarocińskiej organizacji.
- Zakończyłeś, dziadku, swoją drogę. Zostawiamy cię w dobrych rękach. Jesteś u siebie w domu, wśród swoich sióstr i braci, trochę co prawda młodszych, ale umarłeś jak miałeś 52 lata, więc młody duch na pewno się zachował. Bądź inspiracją i duchem tradycji, obserwując osiągnięcia swoich braci, bo mamy nadzieję, że takie osiągnięcia będą. (...) Życzymy wszystkim państwu, a szczególnie braciom i siostrom, bo widziałem tutaj również panie w mundurze dobrego zdrowia, dobrego oka i pewnej ręki, bo to się przyda i tego, żeby każdy z państwa przynajmniej raz w życiu był królem kurkowym. Co to znaczy być królem królowym, to się ja mogę domyślać, bo patrząc tyle lat na wiszący u nas ten obraz zawsze byłem z tego dumny, więc myślę że duma króli jest jeszcze większa, a rodzin królewskich taka sama jak nasza. (...) Ostatnie życzenie jest takie, żeby ta była aktywacja, ta sprzed 25 lat była już ostatnią, żeby żadne klęski nie dopadły i nie powaliły naszego bractwa, mówię naszego, bo czujemy się z państwem bardzo mocno związani - mówił Zygmunt Jerzmanowski, mąż pani Izabelli.
To w ich domu wisiał przez lata portret Władysława Piotrowskiego. Rodzina przedwojennego komendanta i króla kurkowego zadeklarowała również chęć wzięcia udział w turnieju "Pro Memoria", który odbywa się na przełomie października i listopada. Te zawody poświęcone są pamięci zmarłych braci i sióstr kurkowych.
Tarcze rocznicowe i strzelanie królewskie na 25-leciu reaktywacji Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Jarocinie
Po obiedzie i pamiątkowym zdjęciu rozpoczął się turniej strzelecki. Uczestnicy rywalizowali o tarcze rocznicowe. Jednocześnie odbywało się również strzelanie o tytuł jarocińskiego króla brackiego. Wyniki zostały ogłoszone późnym wieczorem. Czas w trakcie imprezy umilała kapela ludowa w składzie: Eugeniusz Nawrocki, Fryderyk Jankowski, Adam Skowron i Jerzy Krause. Po podliczeniu wyników wręczone zostały nagrody. Nowym królem Anno Domini 2023/2024 Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Jarocinie został Ryszard Siejiński. Zdobył tę godność już po raz trzeci. Do tej pory udało się to Grzegorzowi Kowalskiemu i Markowi Jankowiakowi. Kura udało się strącić nowemu królowi okręgu leszczyńskiego - Krzysztofowi Łabusińskiemu z KBS-u w Krobi.
Strzelanie do tarczy 25-lecia
- Marek Balcerek (KBS Jutrosin)
- Jacek Gilewski (KBS Poniec)
- Zbigniew Frąckowiak (KBS Śmigiel)
Strzelanie do tarczy burmistrza
- Fryderyk Miklaszewski (KBS Mieszków)
- Jakub Boguszewski (KBS Poniec)
- Marek Balcerek (KBS Jutrosin)
Strzelanie do tarczy starosty
- Mariusz Krajewski (KBS Mieszków)
- Jacek Gilewski (KBS Poniec)
- Grzegorz Kowalski (KBS Jarocin)
Strzelanie do tarczy Banku Spółdzielczego w Jarocinie
- Mariusz Krajewski (KBS Mieszków)
- Marek Balcerek (KBS Jutrosin)
- Rafał Lokś (KBS Rawicz)
Strzelanie do tarczy przyjaźni OSP
- Jacek Gilewski (KBS Poniec)
- Marek Balcerek (KBS Jutrosin)
- Zbigniew Frąckowiak (KBS Śmigiel)
Strzelanie do tarczy losowej
- Marcin Stoiński (KBS Rawicz)
- Jacek Gilewski (KBS Poniec)
- Rafał Lokś (KBS Rawicz)
Strzelanie do tarczy królewskiej (tylko członkowie KBS Jarocin)
- Ryszard Siejiński
- Marcin Sipiak
- Krystian Baraniak
Strzelanie do kura
- Krzysztof Łabusiński (KBS Krobia)
- Patryk Pietras-Szymczak (KBS Kościan)
- Błażej Ogrodowczyk (KBS Jarocin)
Najważniejsze wydarzenia z historii Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Jarocinie
Wszystkie współczesne opracowania wymieniają jako datę powstania Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Jarocinie rok 1860. Jednak po dogłębniejszym przeanalizowaniu historycznych zapisów opierając się na pracy St. Karwowskiego o dziejach Jarocina z 1902 roku w części „Rzemiosła i cechy” można wywnioskować że takie Bractwo istniało już wcześniej w Jarocinie. Wynika to z zapisów przysięgi Jakuba Kobylińskiego złożonej w 1748 roku przed burmistrzem Łukaszem Jankiewiczem i wójtem Walentym Stępowskim. ” Dnia 24 stycznia 1748 roku po północy o pierwszej zgorzał dom jego i dwa sąsiednie wraz z 400 zł w złocie czopowego i przywilejem króla Augusta II, danym bractwu strzeleckiemu””. Stąd też Kurkowe Bractwo Strzeleckie w Jarocinie na podstawie w/w zapisu przyjęło rok powstania 1748. Pod koniec XVIII wieku po utracie niepodległości i zajęcia Jarocina przez wojska pruskie w 1773 roku, nastąpił zanik działalności jarocińskiego bractwa. Dopiero przed powstaniem styczniowym w 1860 roku zostało zorganizowane nowe bractwo strzeleckie w Jarocinie, ale władze pruskie nie zatwierdziły jego statutu. Wtedy Edmund Taczanowski z Woli Książęcej zaproponował nazwę Bractwo Jedności co zostało przyjęte przez ówczesne władze. Jednak po klęsce powstania styczniowego 1864 roku i nadejściu fali germanizacji, bractwo przestało działać a władze zaborcze powołały w Jarocinie niemiecką organizację Schutzengilden. Organizacja ta, mając szerokie poparcie pruskich władz jarocińskich, pobudowała strzelnicę wraz z zapleczem. W wyniku zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego w latach 1918/19 po odzyskaniu niepodległości i po szerokiej aktywności wielu jarocińskich patriotów, Bractwo Strzeleckie w Jarocinie przyjęło charakter polski.W 1920 roku dzięki staraniom pierwszego komendanta Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Jarocinie który to był skarbnikiem miejskim w Jarocinie, została utworzona „Giełda Strzelecka” która po kilku latach przejęła majątek niemieckiej organizacji. W sierpniu 1923 roku Jarocińskie Bractwo ufundowało sztandar bracki, który do poświęcenia trzymał poczet sztandarowy w składzie: Żychlińska z Twardowa, Ziemniewiczowa z Jarocina i Zbigniew Ostroróg Gorzeński z Tarzec. W 1925 nastąpiła rozbudowa strzelnicy według projektu budowniczego Monarszyńskiego w tym samym roku nadano tytuł Honorowego Członka Bractwa Kurkowego zasłużonemu działaczowi Zbigniewowi Ostroróg – Gorzeńskiemu. Na strzelnicy Brackiej w Jarocinie w dniach 3-6 lipca 1926 roku odbyły się strzelania Okręgu Poznańskiego Zjednoczenia, a pół roku później Zjazd Delegatów Okręgu, zachowała się gazeta oryginalna i zdjęcie z parady Bractw Kurkowych na rynku w Jarocinie. Z zapisów kronik wynika że w roku 1928 w Kurkowym Bractwie Strzeleckim w Jarocinie było 74 członków a w późniejszych latach ta liczba urosła do77, są zachowane zapiski dokładnych danych zawierających imię i nazwisko, zawód, stan majątkowy, działalność itp.
Do 1939 roku Jarocińskie Bractwo kurkowe posiadało znaczny majątek w postaci gruntów na których mieściły się między innymi: strzelnica kryta(budynek stoi do dnia dzisiejszego, lecz zdewastowany), strzelnica otwarta z osiami 100 metrów, restauracja a przy niej sala bilardowa i kręgielnia, korty tenisowe, boisko sportowe, mały hoteli i muszla koncertowa wraz z kręgiem do tańca, ogród, dość duży park. To wszystko sprawiało że życie towarzyskie odbywało się głównie na terenach brackich. W okresie okupacji obiekty brackie zostały przebudowane na fabrykę produkcji odzieży dla wojska. W okresie okupacji wielu braci kurkowych uczestniczyło w walkach na różnych frontach, kilku z nich zostało wywiezionych do Generalnej Guberni i obozów koncentracyjnych. W okresie okupacji działała w Jarocinie niemiecka organizacja strzelecka.
Po wojnie powstał w tym miejscu zakład odzieżowy Jarkon. Po drugiej wojnie światowej ówczesne władze komunistyczne odpowiednią decyzją zdelegalizowały Bractwa Kurkowe. Po II wojnie obiekt strzelnicy użytkował LOK aż do lat osiemdziesiątych. Obiekt ten w kolejnych latach został całkowicie zdewastowany. W 1998 i 1999 roku ówczesny powstały zarząd KBS podjął starania na różnych szczeblach władz państwowych w celu odzyskania majątku Bractwa do 1939 roku. Jednakże starania te okazały się bezskuteczne.
Pierwsze działania w celu reaktywacji KBS w Jarocinie zostały podjęte w 1997 roku, uchwalono Statut Bractwa i 3 listopada 1997 roku Sąd Wojewódzki w Kaliszu wydał postanowienie o rejestracji stowarzyszenia, natomiast Kurkowe Bractwo Strzeleckie w Jarocinie reaktywowało swą działalność 21 kwietnia 1998 roku. Z grupy założycielskiej, w której skład wchodzili Roman Tomczak, Katarzyna Wesołowska i Adam Wojtkowiak, do dzisiaj do organizacji należy jedynie Roman Tomczak.
Pierwsze strzelanie o godność Króla Kurkowego w jarocińskim bractwie po jego reaktywacji, odbyło się 3 października 1998 roku na strzelnicy wojskowej w Witaszyczkach. 24 października 1998 roku Bractwo jarocińskie zostało przyjęte do Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich Rzeczypospolitej Polskiej. 2 czerwca 1998 roku podpisana została umowa z władzami Jarocina na użyczenie strzelnicy na czas nieokreślony od tego czasu rozpoczęła się odbudowa strzelnicy. W dniu 26 maja 2001 roku nastąpiło uroczyste otwarcie i poświęcenie strzelnicy przez kapelana Zjednoczenia KBS RP. W kolejnych latach powstał Dom Bracki zaprojektowany przez brata kurkowego - inż. Zenona Sierszułę oraz inne obiekty służące do dzisiaj. Na dzień dzisiejszy strzelnica i obiekty są użytkowane nie tylko przez KBS ale również przez szkoły, organizacje inne instytucje i stowarzyszenia. Na krotko przed jubileuszem organizacja otrzymała od Miszela Gwiazdowskiego, właściciela firmy "Romgos" kontener, w którym mieścić się będzie biuro zarządu. Były prezes Roman Gauza przygotował fundamenty pod jego postawienie.
Obecnie KBS w Jarocinie liczy 28 członków oraz 7 honorowych, do których w maju dołączyli: była siostra Iwona Jankowiak i sympatyk Józef Bierła. Najstarszym bratem kurkowym jest 96-letni Władysław Bąk.
Zarząd KBS w Jarocinie tworzą:
- prezes Franciszek Krukowski,
- wiceprezes Marek Jankowiak,
- wiceprezes Krzysztof Bajaczyk,
- skarbnik Błażej Ogrodowczyk,
- sekretarz Marcin Sipiak,
- członek Jan Kowalczyk.
Dwa lata wcześniej, w 1935 roku został Królem Kurkowym. Na co dzień pracował jako skretarz miejski w Magistracie Jarocina. Zawsze aktywny w życiu społecznym. Energiczny, zrównoważony, świetny organizator - te cechy uzasadniały wielokrotne wybory na funkcję komendanta Bractwa. Portret przedstawiający Władysława Piotrowskiego w paradnym mundurze brackim, z królewskim łańcuchem i z szablą wykonany został w Atelier Fotograficznym Foto-Sip w Jarocinie. Portret migrował w rodzinie Piotrowskich z Jarocina przez Warszawę, Zaniemyśl do Poznania, aby znów powrócić do Jarocina.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.