reklama
reklama

Niecodzienne spotkanie z bocianami czarnymi na polu w Jaraczewie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Do widoku bociana białego w naszym krajobrazie zdążyliśmy już przywyknąć. Nadal jednak ciekawostką są spotkania z jego krewniakiem, czyli bocianem czarnym, który nazywany jest hajstrą. Dwa lata temu jeden pojawił się w Jarocinie. Teraz mieszkaniec gminy Jaraczewo zauważył aż cztery osobniki w jednym miejscu.
reklama

Latem 2018 roku bocian czarny pojawił się w jarocińskim parku. Przy okazji powstał spór na temat tego, czy nie jest to jednak czapla. Ptak pojawiał się w Jarocinie regularnie. Korzystał z tego, że osuszano właśnie jarociński staw w parku Radolińskich i wyławiał z mułu ryby. Nietypowego, jak na miasto, gościa sfilmował Amatorski Klub Filmowy JAR. 

Skoro pojawienie się jednego bociana czarnego było taką sensacją, to co dopiero powiedzieć o czterech ptakach? Łukasz Grześkowiak sfotografował je podczas niedzielnego spaceru w Jaraczewie, na polach PGR-u, za parkiem Powstańców Wielkopolskich. Najwidoczniej ptaki upodobały sobie to miejsce.

- Widziałem bociana czarnego dwa lata wcześniej, w tym samym, mniej więcej, miejscu. Niestety wtedy nie zdążyłem zrobić zdjęcia - wyjaśnia pan Łukasz. - To jest takie moje hobby. W wolnym czasie wyruszam w teren i fotografuję, głównie przyrodę.

Więcej zdjęć Łukasza Grześkowiaka można zobaczyć na fanpage'u na facebooku.

Bocian czarny nazywany jest hajstrą.  Jest nieco mniejszy od bociana białego. Ubarwienie ma czarne z metalicznym połyskiem, a brzuch biały. Dziób, naga skóra wokół oczu i nogi są czerwone. W odróżnieniu od swego krewniaka bocian czarny uważany jest za skrytego ptaka leśnego, raczej unikającego kontaktów z człowiekiem. Ostatnio zmienia swe zwyczaje i zaczyna gnieździć się coraz bliżej osad ludzkich, nawet w niewielkich lasach.

Bocian czarny odlatuje z Polski nieco później od swoich białych pobratymców, najczęściej we wrześniu. Mimo że odlatuje później, to do Polski wróci nieco wcześniej niż bociany białe, bo już w drugiej połowie marca. W czasie wędrówki z Europy do Afryki bociany czarne nie muszą mieć tak ścisłego kontaktu z lądem jak bociany białe. W przeciwieństwie do nich, oprócz lotu szybowcowego, częściej wykorzystują siłę swych mięśni. Przemieszczają się też w mniejszych grupach. Z badań ornitologicznych wynika, że czarne bociany wybierają zwykle drogę do Afryki przez Bosfor i Dardanele. Mają wówczas do pokonania ok. 7 tys. km. Część ptaków decyduje się na lot przez Gibraltar - ok. 6 tys. km. Szacuje się, że w Polsce jest około 1.200 par lęgowych. Bocian czarny należy do gatunków chronionych. Zagrożeniem dla niego jest przede wszystkim niwelowanie przez ludzi terenów podmokłych, służących jako siedliska lęgowe i żerowiska.

 

 

Na terenie gminy Jaraczewo w zeszłym roku pojawił się inny niecodzienny gość. Mieszkanka Noskowa zobaczyła przed swoim domem... parę łosi. W jarocińskim parku oprócz bociana czarnego gościł również żółw i nutria.

 

Nasza Gazeta dostępna również on-line - ZOBACZ TUTAJ - E-wydanie Gazety Jarocińskiej.

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama