- Bardzo mnie drażni, jak stoję na Św. Ducha, to zielone, paskudne ogrodzenie. Ono zostanie w ciągu najbliższych tygodni usunięte, tego nie będzie, będzie bezpośrednie spojrzenie na park - zapewniał burmistrz Adam Pawlicki na swoim ostatnim wideoblogu [ZOBACZ TUTAJ]
Jak burmistrz powiedział, tak się stało. Pod koniec ubiegłego tygodnia ekipa wyposażona w szlifierki kątowe, wycięła metalowy parkan. Zamiast płotu rozwieszono taśmy ostrzegawcze. Część z nich już została oderwana i powiewa na wietrze.
- Ten płot może nie był piękny, ale jak to teraz wygląda? To główne skrzyżowanie w mieście, codziennie przejeżdżają tędy tysiące samochodów - zauważa jedna z mieszkanek miasta i przypomina też o względach bezpieczeństwa. Tuż za granicą chodnika, jest stroma skarpa.
Co na to urzędnicy? W ubiegłym tygodniu wysłaliśmy w tej sprawie pismo do Kancelarii Burmistrza Jarocina. Czekamy na odpowiedź.
ZOBACZ TEŻ