Jarocin. Cielcza. Inwestycje. Budowa kurnika w Cielczy. Kurnik w Cielczy. Kurnik. Dyrektor Wydziału Rozwoju. Inwestor. Sołtys Cielczy.
Szczegóły budowy obiektu przedstawił Sebastian Walczak, reprezentujący Wydział Rozwoju UM w Jarocinie. Jak wyjaśniał, inwestycja ma dotyczyć kurnika o pojemności do 4.000 sztuk i maksymalnej powierzchni 700 m2. W projekcie znajduje się także silos o wysokości maksymalnej 12 m i wybieg dla kur o powierzchni 2600 m2.
Planuje zrobić inwestycje pod nazwą "budowa kurnika z chowem ekologicznym". Każdy z nas posiadał lub posiada do tej pory kurki w swoim gospodarstwie. Nie jest to ferma licząca 50 czy 100 tysięcy kur. A silosy? No muszą być, ponieważ ta pasza musi być gdzieś składowana. Tłumaczenie, że będzie smród? Proszę państwa, no żyjemy na wsi. Gdzie ja mam to zrobić? W Jarocinie? W Poznaniu? Nie ma takiej możliwości. I niech nikt mi nie mówi, że mam kupić sobie 5 hektarów w Radlinie, bo tam jest pole. Takie kury trzeba posiadać przy własnym mieszkaniu, jest to praca 24/h. Jajka jakie chcę produkować, to jajka z chowu ekologicznego (...) - tłumaczył swój pomysł inwestor Tomasz Jarecki.
Na odpowiedź mieszkańców nie trzeba było długo czekać. Uczestnicy zebrania od razu zaczęli przedstawiać swoje argumenty przeciw budowie obiektu:
- Podejmujemy grube pieniądze na to, żeby zapach z oczyszczalni zlikwidować. Za chwilę robimy nową inwestycję, z której będą kolejne zapachy. Ja naprawdę jeżdżę po różnych wsiach, gdzie są kurniki czy hodują gęsi i naprawdę tego nie idzie wytrzymać. To jest jeszcze gorsze niż ta oczyszczalnia - mówił jeden z mieszkańców. - W tym rejonie, gdzie ma powstać ten kurnik, są same domki jednorodzinne, tam nie ma żadnych rolników, żadnej hodowli kurek czy bydła - dodaje.
Przedstawiciel UM, który kilka razy apelował o spokój wyjaśniał, że procedurę dopiero podjęto i niczego jeszcze nie przesądzono. - Żadna decyzja nie została jeszcze wydana, a my doskonale wiemy, jaki jest oddźwięk społeczny do tej inwestycji - powiedział Sebastian Walczak.
Wielu z mieszkańców argumentowało, że kurnik w centrum miejscowości może powodować uciążliwe zapachy, co z kolei może skutkować spadkiem wartości ich działek, w które zainwestowali duże pieniądze. Sebastian Walczak stwierdził, że inwestycja jest dopiero na początkowym etapie. - Gmina nic nie buduje, nic nie zarzuca - tłumaczył. - Kurnik to sprawa indywidualna inwestora.
Sołtys Cielczy zapytał dyrektora czy wtorkowe zebranie, ma jakiś wpływ na dalsze losy tej inwestycji?
Wszystkie państwa wnioski zostaną w decyzji uwzględnione. Ja przyjmuję to spotkanie jako informacyjne, na los procedury to zebranie wpływu nie ma. Jedyny wpływ to taki, że wiemy, jaki jest odbiór społeczeństwa w sprawie tej inwestycji - odpowiedział Sebastian Walczak.
Pod koniec spotkania jedna z mieszkanek zaproponowała głosowanie dotyczące kurnika. 130 osób zebranych na sali wiejskiej w Cielczy jednogłośnie było przeciwne inwestycji.
Co myślicie o inwestycji? Czy rzeczywiście wieś jest nieodpowiednim miejscem na budowę kurnika?
ZOBACZ RELACJĘ WIDEO
Więcej o sprawie w najnowszym wydaniu Gazety Jarocińskiej.