W wyborach samorządowych otrzymał prawie 1.400 głosów poparcia. Miał reprezentować swoich wyborców w Radzie Powiatu Jarocińskiego. Nieoczekiwanie dostał propozycję objęcia intratnego stanowiska. To jednak stało w sprzeczności z pełnieniem funkcji radnego, dlatego zdecydował o rezygnacji z mandatu.
Były starosta, szef kampanii wyborczej ugrupowania Ziemia Jarocińska, któremu szefuje burmistrz Adam Pawlicki - Bartosz Walczak w październikowych wyborach samorządowych został radnym powiatu jarocińskiego.
Niedługo potem otrzymał jednak propozycję objęcia stanowiska wiceburmistrza Jarocina [szczegóły TUTAJ]. Posadę przyjął, ale tym samym musiał zrezygnować z mandatu radnego powiatowego.
Mieszkanka Witaszyc, która głosowała na Walczaka mówi, że czuje się oszukana. - Ja wybrałam właśnie jego i oddałam na niego swój głos. Uważałam, ze będzie dobrze nas reprezentował w powiecie. I teraz co, czy to nie ma dla niego żadnego znaczenia, że liczyliśmy na niego, a on nas zostawił? - pyta. - To znaczy, że mój głos został zmarnowany. To tak, jakbym w ogóle nie głosowała - denerwuje się kobieta.
Bartosz Walczak uważa, że przyjecie stanowiska wiceburmistrza spowoduje jeszcze większe zabezpieczenie wykonania składanych przez niego obietnic wyborczych.
- Witaszyce, które są w okręgu, z którego startowałem, są położone w gminie Jarocin. Będąc wiceburmistrzem będę miał jeszcze większe możliwości zabiegania o to, co dla Witaszyc jest ważne - zaznacza wiceburmistrz.
Jego zdaniem najpilniejsze potrzeby miejscowości, w której mieszka to rozbudowa szkoły i budowa przedszkola.
Miejsce Bartosza Walczaka w radzie powiatu zajmie kolejna osoba z listy Komitetu Wyborczego Wyborców Ziemi Jarocińskiej Razem z największą liczbą głosów. Jest nią sołtyska Roszkowa, radna poprzedniej kadencji - Janina Nicke.
Z decyzją o rezygnacji z mandatu będzie może musiała się także zmierzyć Katarzyna Szymkowiak, którą wybrano do Rady Miejskiej Jarocina. Jeśli jednak zostanie wicestarostą powiatu jarocińskiego - a taką rekomendację otrzymała od Polskiego Stronnictwa Ludowego, które razem z PiS-em będzie rządziło w powiecie - to nie będzie mogła być radną [szczegóły burzliwych obrad jarocińskiego zarządu PSL-u w sprawie poparcia dla Katarzyny Szymkowiak - czytaj TUTAJ].