Najpierw jarocińska policja, podobnie jak w całym kraju, ogłosiła uruchomienie interaktywnej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa [ZOBACZ TUTAJ].
- To zadziałało - przyznają funkcjonariusze. A na wirtualnej mapie Jarocina i powiatu w zaledwie kilka dni zaroiło się od „miejsc niebezpiecznych”. Jarociniacy sa bardzo aktywni, co widać porównując internetowy obraz naszego powiatu choćby z ościennymi. Dla przykładu dzisiaj rano w Jarocinie zgłoszono 62 zagrożenia. W Krotoszynie tylko 6.
Dla jednych mapa to okazja, by ujawnić i poinformować policję o rzeczywistych zagrożeniach. Dla innych - a pojawiają się takie opinie - szansa by anonimowo dopiec sąsiadowi - bo np. nie podoba mi się jak parkuje.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Najpierw policjanci pojawili się na osiedlu Konstytucji 3-go maja. Akcja skierowana przeciwko źle parkującym kierowcom wywołała zamieszanie i konsternację. - Ludzie tutaj tak parkowali od 20 lat, a teraz się nagle ktoś obudził - komentował jeden z mieszkańców [ZOBACZ TUTAJ].
W sieci rozgorzała dyskusja. Tymczasem policja pojawia się w miejscach wskazywanych na mapie. W ciągu ostatnich dni między innymi na os. Kościuszki i Osiedlu 1000-lecia w Jarocinie. I tutaj parkujący nieprawidłowo kierowcy hurtem dostali wezwania na komendę, a część mandaty za złe parkowanie.
Radny Maciej Śledzianowski (Ziemia Jarocińska) tłumaczy mieszkańcom za pośrednictwem mediów społecznościowych, że podstawą do karania przez policję jest znak „strefa zamieszkania” (wg prawa na takim terenie nie można pozostawić auta w innym miejscu niż wyznaczone).
- Na najbliższej sesji RM złożę interpelację w sprawie wyznaczenia na osiedlu nowych miejsc parkingowych lub o usunięcie znaków drogowych D-40 oraz D-41 - zapowiada radny.