Wójt Kotlina domaga się wyjaśnień od kierowniczki opieki społecznej. [POSŁUCHAJ]
Rozdział unijnej żywności poruszył na posiedzeniu komisji budżetu wójt Kotlina Mirosław Paterczyk, kiedy Maria Raczkowska (na zdjęciu pierwsza z prawej), kierowniczka GOPS-u, składała sprawozdanie z ubiegłorocznej działalności placówki.
Włodarz chciał wiedzieć, czy w magazynie GOPS-u znajduje się jeszcze kasza i mąka. - Czy w tej chwili żywność jest w całości rozdysponowana? - pytał. - Tak - odpowiedziała Maria Raczkowska. - A to, co się znajduje w magazynach opieki społecznej, co jeszcze było dwa tygodnie temu: mąka i kasza, to czeka na rozdysponowanie? - kontynuował wójt. - Ludzie nie chcieli jej zabierać i kaszę przeznaczyliśmy do piesków - przyznała szefowa kotlińskiej opieki.
Wójt do sprawy powrócił na środowej sesji. Zapytał Marię Raczkowską, jak w dokumentach wykazała rozdysponowanie żywności zgromadzonej w magazynie. Kierowniczka jednak nie potrafiła tego wyjaśnić.
Nad Marią Raczkowską zebrały się ostatnio czarne chmury. Przypomnijmy - w styczniu Mirosław Paterczyk wręczył jej wypowiedzenie. Powodem było samowolne wypłacenie sobie przez kierowniczkę GOPS-u 8 tys. zł nagrody. Szefowa kotlińskiej opieki społecznej skierowała sprawę do sądu pracy.
Szerzej o sprawie przeczytasz w najbliższym wydaniu „Gazety Jarocińskiej”.
(era, kg)