Makabryczne odkrycie w jednym z mieszkań w Potarzycy. W jednym z budynków znaleziono ciała dwóch osób. Straż pożarna na prośbę policji otwierała drzwi do jednego z mieszkań w Potarzycy. Służby zaalarmowali bliscy. Niestety po wejściu do środka ujawniono zwłoki dwóch osób.
Zwłoki małżeństwa znaleziono w Potarzycy
Do zdarzenia doszło na nowym osiedlu w Potarzycy.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że nie ma kontaktu z rodzicami. Na miejsce udali się policjanci. Konieczne było siłowe wejście do mieszkania - relacjonuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
- Ujawniono zwłoki 72 - letniego mężczyzny i 68-letniej kobiety - dodaje policjantka.
Funkcjonariusze na miejscu wykonują czynności w celu zbadania okoliczności tragedii. Póki co nie wiadomo, czy para zmarła z przyczyn naturalnych, czy też doszło do przestępstwa, czy np. zaczadzenia.
Policja w Jarocinie ustala okoliczności zdarzenia
Prócz policji na miejscu pracują 2 zastępcy z JRG Jarocin i OSP Potarzyca.Strażacy sprawdzają klatkę schodową i mieszkanie na obecność tlenku węgla.
- Nasze mierniki nie wykazały obecności niebezpiecznego gazu - podaje oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
[AKTUALIZACJA 23:00]
Działania straży pożarnej na miejscu zdarzenia trwały godzinę. Strażacy otworzyli drzwi do mieszkania.
- Miernikami wielogazowymi sprawdzaliśmy, czy w całym pionie i sąsiedniej klatce schodowej oraz mieszkaniach nie ma tlenku węgla lub innych gazów – podaje oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
Urządzenia nie wykryły zagrożenia.
Mieszkania w budynku przy ulicy Noskowskiej są ogrzewane gazem. W każdym mieszkaniu znajdują się dwufunkcyjne kotły gazowe.
[AKTUALIZACJA 08.02 godz. 8.45]
Policja podała kolejne informacje na temat wczorajszego zdarzenia w Potarzycy.
Na miejscu prócz funkcjonariuszy pracował również prokurator.
- Do śmierci pary nie przyczyniły się osoby trzecie. Lekarz wystawił akt zgonu – informuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska z KPP w Jarocinie.
Prokurator uznał, że nie ma potrzeby przeprowadzania sekcji zwłok.
- Ciała zmarłych wydano rodzinie – podaje policjantka.
Z ustaleń policji wynika, że bliscy ze zmarłymi kontaktowali się ostatnio trzy dni temu.
Podobna sytuacja. Ponad rok temu w jednym z mieszkań w Jarocinie doszło do rodzinnej tragedii. 65-letni mężczyzna doznał nagłego zatrzymania krążenia, a jego żona zasłabła, gdy ratownicy próbowali reanimować męża. Oboje zmarli.