TA INFORMACJA JEST AKTUALIZOWANA [WCIŚNIJ F5 LUB ODŚWIEŻ]
Tegoroczny wyścig ma zupełnie inną trasę niż poprzednie edycję. Kolarze wystartują w Lublinie i po przejechaniu siedmiu etapów, w których trakcie pokonają 1140 kilometrów zameldują się na mecie w Krakowie. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z poczynań Maciej Paterskiego w 78. Tour de Pologne.
Oprócz Macieja Paterskiego na starcie pojawią się gwiazdy światowego peletonu, które możemy oglądać między innymi podczas Tour de France. Faworytami do zwycięstwa w klasyfikacji końcowej powinni być Tao Geoghegen Hart (Wielka Brytania, Ineos Grenadiers), Michał Kwiatkowski (Polska, Ineos Grenadiers), Joao Almeida (Portugalia, Deceuninck - Qucik Step), Jai Hindley (Australia, Team DSM), Matej Mohoric (Słowenia, Bahrain Victorious), Attila Valter (Węgry, Groupama - FDJ), Diego Ulissi (Włochy, UAE Team Emirates), Ilnur Zakarin (Rosja, Gazprom - RusVelo) oraz Tobias Foss (Norwegia, Jumbo-Visma).
Maciej Paterski w wyścigu startuje z numerem 216 i takiego należy wypatrywać w transmisjach telewizyjnych. Tour de Pologne w tym roku pokażą Telewizja Polska (TVP 1 oraz TVP Sport), a także Polsat Sport.
AKTUALIZACJA, 9 sierpnia, godzina 10:00
Witamy w relacji! Za kilka godzin wystartuje pierwszy etap Tour de Pologne. Dziś, by zameldować się na mecie w Chełmie, trzeba przejechać 216 kilometrów. Start oczywiście zaplanowano z Lublina, gdzie w tym roku rozpoczyna się cała impreza. Na trasie kolarze pokonają trzy premie górskie trzeciej kategorii oraz trzy premie lotne, które będą się wliczać do klasyfikacji najaktywniejszych, którą w zeszłym roku wygrał właśnie Maciej Paterski. Start ostry zaplanowano na godzinę 13:30. Zawodnicy na mecie, według oficjalnej aplikacji wyścigu, powinni znaleźć się o godzinie 18:46.
AKTUALIZACJA, 9 sierpnia, godzina 19:37
Za nami pierwszy etap 78. Tour de Pologne. Na trasie z Lublina do Chełma nie brakowało prób odjazdów. Ucieczkę dnia stworzyli Michał Paluta (Polska, Reprezentacja Polski), Yevgeniy Fedorov (Kazachstan, Astana - Premier Tech) oraz Sean Bennett (Team Qhubeka Nexthash). Ta akcja została zneutralizowana po około 160 kilometrach. Następny udany odjazd próbowali stworzyć Tom Scully, Antoine Duchesne oraz Jos van Emden (Holandia, Team Jumbo Visma), jednak i ich wchłonął peleton. Na finałową rundę po Chełmie zawodnicy wjechali razem. Tuż po pierwszym przekroczeniu linii mety na około siedem kilometrów przed metą próbował oderwać się Maciej Paterski. Jarocinianin nie zbudował sobie jednak wystarczającej przewagi i po chwili także został doścignięty. Na finiszu wydawało się, że zwycięstwo zgarnie Alvaro Hodeg (Kolumbia, Deceuninck - Qucik Step), jednak w ostatniej chwili wyprzedził go Phil Bauhaus (Niemcy, Bahrain Victorious) i to właśnie on został zwycięzcą etapu i pierwszym liderem 78. Tour de Pologne. Trzeci na mecie był Hugo Hofstetter (Francja, Israel Start-Up Nation). Maciej Paterski ostatecznie przyjechał na 75. miejscu i takie samo miejsce zajmuje w klasyfikacji generalnej. Już jutro kolejne emocje na etapie z Zamościa do Przemyśla.
AKTUALIZACJA, 10 sierpnia godzina 10:00
Drugi etap Tour de Pologne wygląda na dużo trudniejszy, aniżeli wczorajszy. Kolarze wyruszą dziś z malowniczego Zamościa, by po pokonaniu niemal 201 kilometrów zameldować się w Przemyślu. Na trasie na zawodników czekać będą trzy premie górskie (dwie trzeciej, jedna drugiej kategorii) oraz dwie premie lotne. Także sam finisz, choć nie jest zlokalizowany na premii górskiej, to będzie wiódł pod górę. Na ostatnim kilometrze nachylenie w niektórych momentach będzie wynosić nawet 15,5%. Jeśli peleton dojedzie w całości to finisz powinien być dla tych, którzy będą walczyć o końcowe zwycięstwo w wyścigu. Niewykluczone, że puszczona zostanie także ucieczka i to ona dojedzie do mety, choć to mało prawdopodobne ze względu na to, że przy tak krótkim wyścigu, jakim jest Tour de Pologne nie ma czasu na kalkulacje i każda przespana akcja może wykluczyć kolarzy z walki o końcowy sukces. Początek etapu zaplanowano na 14:00. Na mecie w Przemyślu wg organizatorów zawodnicy powinni być około 18:45.
AKTUALIZACJA, 10 sierpnia, godzina 19:07
Za nami fantastyczny, drugi etap Tour de Pologne. Całe 200 kilometrów okraszone bardzo trudnymi podjazdami padło łupem faworytów, choć jeszcze około 30 kilometrów przed metą wydawało się, że wygra ktoś z ucieczki dnia. Tę sformowali Patryk Stosz (Polska, Reprezentacja Polski), Nikita Stalnov (Kazachstan, Astana - Premier Tech), Taco van der Hoorn (Holandia, Intermarche - Wanty - Gobert Materiaux), Sebastian Langeveld (Holandia, EF Education - Nippo) oraz Gabriel Cullaigh (Wielka Brytania, Movistar Team). Na około 90 kilometrów do mety do uciekającej piątki doskoczyła trójka: Ryan Mullen (Irlandia, Trek - Segafredo), Manuele Boaro (Włochy, Astana - Premier Tech) oraz Lukas Postlberger (Austria, Bora - Hansgrohe). Ten ostatni zaatakował na podjeździe pod Kalwarię Pacłwaską, jednak przeliczył swoje siły i wkrótce jego, jak i pozostałych uciekinierów dopadł peleton. Kolejnym śmiałkiem był Biniyam Ghirmay (Erytrea, Intermarche - Wanty - Gobert Materiaux). Jednak i jego doścignęła główna grupa, która dojechała do Przemyśla, choć już bardzo przegrupowana, gdyż podjazdy sprawiły, iż najsłabsi kolarze odpadli od peletonu. Utrzymał się w nim Maciej Paterski, który na finałowy podjazd wjechał wraz z faworytami. Tuż na jego początku urwał się Joao Almeida (Portugalia, Deceuninck - Qucik Step). Na jego kole na około trzysta metrów przed metą siadł Diego Ulissi (Włochy, UAE Team Emirates). Wydawało się, że Almeida podzieli losy swojego kolegi z zespołu, Kolumibjczyka Alvaro Hodeg’a i tak, jak ten wczoraj zajmie drugie miejsce. Portugalczyk nie dał się jednak ograć Ulissiemu i zwyciężył drugi etap o trzy czwarte roweru. Trzeci na mecie był Matej Mohoric (Słowenia, Bahrain Victorious). Maciej Paterski 44. i dojechał ze stratą 1:24 do Joao Almeidy.
W klasyfikacji generalnej również prowadzi Portugalczyk. Drugi jest Mohoric, a trzeci Ulissi. “Patera” zajmuje 43. miejsce w “generalce” i ma stratę do lidera minuty i trzydziestu sześciu sekund. Już jutro kolejne emocje i najdłuższy etap w całym wyścigu. Kolarze wyruszą z Sanoka. Meta zaś wyznaczona jest w Rzeszowie.
AKTUALIZACJA, 11 sierpnia, godzina 10:14
Czas na trzeci etap 78. Tour de Pologne. Ten odcinek będzie najdłuższy, ponieważ na trasie z Sanoka do Rzeszowa pokonają nieco ponad 226 kilometrów. Na trasie czekać na nich będą trzy premie górskie (dwie drugiej i jedna trzeciej kategorii), choć te odcinki są kolarzom już dobrze znane, bowiem pod Kalwarię Pacławską i Gruszową podjeżdżali już wczoraj. Te podjazdy będą jednak dosyć wcześniej, co oznacza, że prawdopodobnie padną łupem ucieczki, a finisz rozegrają między sobą sprinterzy, którzy zdołają dojechać do głównej grupy po trudnościach związanych z pokonywaniem gór. Początek etapu o 13:10. Przyjazd na metę planowany jest o godzinie 18:49.
AKTUALIZACJA, 11 sierpnia, godzina 18:59
Trzeci etap padł łupem Fernando Gavirii (Kolubmia, UAE Team Emirates). Kolumbijczyk wyprzedził na mecie o włos Olava Kooja (Holandia, Jumbo-Visma). Trzeci był zwycięzca pierwszego etapu Phil Bauhaus (Bahrain-Victorious). Do mety dojechał cały peleton. Był w nim także Maciej Paterski, który dziś miał za zadanie rozprowadzenie Stanisława Aniołkowskiego. “Patera” na mecie był 62. i miał zaliczony czas zwycięzcy. W klasyfikacji generalnej nie zaszły żadne większe zmiany. Prowadzi Joao Almeida (Portugalia, Deceuninck - Qucik Step) przed Diego Ulissim (Włochy, UAE Team Emirates) oraz Matejem Mohoricem (Słowenia, Bahrain-Victorious). Maciej Paterski dalej zajmuje w “generalce” 43. miejsce i traci minutę i trzydzieści sześć sekund. Jutro ponownie w grze powinni być faworyci. Przed nami najtrudniejszy etap z Tarnowa do Bukowiny Tatrzańskiej.
AKTUALIZACJA, 12 sierpnia, godzina 10:14
Dziś przed kolarzami jeden z krótszych etapów. Zawodnicy wyruszą spod fabryki Grupy Azoty w Tarnowie i po przejechaniu 160 kilometrów zameldują się na mecie w Bukowinie Tatrzańskiej. Faworytami powinni być ci, którzy będą chcieli powalczyć o końcowe zwycięstwo. Na pewno możemy spodziewać się także odjazdu, gdyż na trasie zlokalizowane są trzy premie górskie (dwie trzeciej i jedna drugiej kategorii). Również ostatnie kilometry powiodą kolarzy pod górę. Kto okaże się najmocniejszy? Przekonamy się około 18:45. Wtedy zaplanowano finisz. Start etapu o godzinie 14:45
AKTUALIZACJA, 12 sierpnia, godzina 19:02
Za nami czwarty etap Tour de Pologne. Kolarze kilka minut temu zameldowali się w Bukowinie Tatrzańskiej. Odjazd dnia stworzyli Lawrence Warbasse (USA, Ag2R Citroen Team), Edward Theuns (Belgia, Trek-Segafredo), Marco Canola (Włochy, Gazprom-RusVelo) i Attila Valter (Węgry, Groupama - FDJ). Najłdużej swojego szczęścia próbował Węgier, który został złapany przez peleton na siedem kilometrów przed metą. Tuż po wjeździe do Bukowiny Tatrzańskiej swoich sił próbował Maciej Paterski, jednak podobnie, jak na pierwszym etapie został doścignięty. Na czele do ostatnich metrów trzymał się Mikkel Frolich Honore (Dania, Deceuninck - Qucik Step). Tam jednak do głosu doszli faworyci, a najmocniejszym z nich okazał się po raz drugi w tegorocznym wyścigu Joao Almeida (Portugalia, Deceuninck - Qucik Step). Drugi był Matej Mohoric (Słowenia, Bahrain Victorious) a trzeci Andrea Vendrame (Włochy, Ag2R Citroen Team). Maciej Paterski był dziś ostatecznie 47. i stracił do zwycięzcy minutę i sześć sekund. W klasyfikacji na czele umocnił się Almeida, który wyprzedza Mohorica i Diego Ulissiego (Włochy, UAE Team Emirates). Paterski w “generalce” jest 42. i traci dwie minuty i pięćdziesiąt trzy sekundy. Jutro ostatni etap, na którym pojawią się znaczne utrudnienia w postaci gór. Kolarze wyruszą z Chochołowa i zakończą swoją drogę w Bielsku-Białej.
AKTUALIZACJA, 13 sierpnia godzina 12:29
Przed nami piąty etap Tour de Pologne. Ostatni, na którym może dojść do bardzo dużych przetasowań w klasyfikacji generalnej. Kolarze mają dziś do pokonania 173 kilometry. Start zlokalizowany jest w Chochołowie zaś meta w Bielsku-Białej. Na trasie ulokowano kilka bardzo ciekawych podjazdów (wszystkie najcięższej, pierwszej kategorii). Zawodnicy będą podjeżdżać pod Przełęcz Krowiarki, Kocierz oraz Przełęcz Przegibek. To właśnie tam peleton powinien się podzielić. Do przodu wyskoczy na pewno ucieczka zaś z tyłu zostaną sprinterzy. Faworyci będą starali się wytrzymać do finiszu, który ponownie wiedzieć lekko pod górkę. Czy Joao Almeida zgarnie dziś etapowego hat-tricka? A może wygra któryś z Polaków - Michał Kwiatkowski lub Maciej Paterski? Przekonamy się około 18:45, kiedy to kolarze mają pojawić się na mecie. Start ostry zaplanowany został na 14:30.
AKTUALIZACJA, 13 sierpnia, godzina 19:34
Nie Joao Almeida (Portugalia, Deceuninck - Qucik Step), nie Michał Kwiatkowski (Polska, Ineos Grenadiers), nie Maciej Paterski, a Niklas Arndt (Niemcy, Team DSM) okazał się najlepszy na finiszu piątego etapu Tour de Pologne z Chochołowa do Bielska-Białej. Niemiec wyprzedził Mateja Mohorica (Słowenia, Bahrain-Victorius) oraz Stefano Odolaniego (Włochy, Lotto Soudal). Maciej Paterski na mecie był dwudziesty trzeci.
Ucieczkę dnia stworzyli Łukasz Owsian (Polska, Reprezentacja Polski), Yevgeniy Fedorov (Kazachstan, Astana - Premier Tech) Daniel Arroyave (Kolumbia, EF Education - Nippo), Robert Power (Australia, Team Qhubeka NextHash), Emils Liepins (Łotwa, Trek - Segafredo) oraz Jonas Rickaert (Belgia, Alpecin - Fenix). Kolejni kolarze zaczęli odpadać na podjeździe pod Przegibek. Tę wygrał Łukasz Owsian, jednak tuż po niej odpuścił dalszą jazdę w odjeździe. Pozostał w nim jednak Jonas Rickaert, do którego już na rundach w Bielsku - Białej dołączyli Tomasz Marczyński (Polska, Lotto - Soudal), Lawrence Warbasse (USA, Ag2R Citroen Team) oraz Sean Bennett (USA, Team Qhubeka NextHash). Ostatnią trójkę peleton złapał na 4,4 kilometra przed metą zaś Belga Rickaerta nieco ponad kilometr później. Na ostatnich kilometrach doszło do trzech kraks, które mocno przerzedziły peleton. Jak wyglądał finisz możecie przeczytać wyżej.
W klasyfikacji generalnej dalej prowadzi Almeida o dwie sekundy przed Mohoricem i czternaście przed Diego Ulissim (Włochy, UAE Team Emirates). Maciej Paterski w generalce jest trzydziesty ósmy ze stratą trzech minut i dziesięciu sekund do lidera. Jutro etap numer sześć, a na nim jazda indywidualna na czas dookoła Katowic.
AKTUALIZACJA, 14 sierpnia, godzina 12:11
Dziś ostatni etap, na którym może się coś prawdopodobnie zmienić. Tradycyjnie, jak co roku kolarze korzystają z gościny Katowic i ponownie tam jest usytuowana meta etapu, a w tej edycji także strat szóstego odcinka. Po raz pierwszy nie będzie to jednak sprint z finiszem pod Spodkiem, gdzie prędkości sięgają nawet 100 km/h, ale niemal dwudziestu kilometrowa jazda indywidualna na czas. Nie będzie wsparcia zespołu, każdy kolarz będzie zdany na siebie i sam będzie musiał walczyć z czasem. Pierwszy zawodnik według planu ma ruszyć o godzinie 15:37. Będzie to Marcel Sieberg (Niemcy, Baharain Victorious). Ostatni według planu na mecie ma być lider klasyfikacji generalnej Joao Almieda (Portugalia, Deceuninck - Qucik Step). Jego przyjazd jest planowany na godzinę 18:46. Maciej Paterski ma wystartować o godzinie 17:31.
AKTUALIZACJA, 14 sierpnia, godzina 17:38
Maciej Paterski już na trasie czasówki. Jarocinianin wystartował o 17:31. Na metę powinien przyjechać około godziny 17:55.
AKTUALIZACJA, 14 sierpnia, godzina 18:03
Maciej Paterski już na mecie. Jarocinianin zajmuje w tej chwilii dopiero 95. miejsce ze stratą dwóch minut i pięćdziesięciu pięciu sekund do liderującego Remiego Cavagny (Francja, Deuceninck - Quick Step). Strata pewnie byłaby mniejsza, jednak tuż po pierwszym pomiarze czasu "Paterze" złamała się kierownica w rowerze, wobec czego musiał go wymienić, co zajęło kilkadziesiąt dodatkowych sekund.
AKTUALIZACJA, 14 sierpnia, godzina 19:11
Remi Cavagna (Deuceninck - Quick Step) zwyciezcą 6. etapu Tour de Pologne. Francuz na mecie okazał się lepszy od swojego kolegi z zespołu Joao Almeidy (Portugalia) i Macieja Bodnara (Polska, Bora-Hansgrohe). Maciej Paterski zakończył rywalizacje w "czasówce" na miejscu 130. że strata dwóch minut i pięćdziesięciu pięciu sekund do zwycięzcy.
Taka strata oznacza też spadek w klasyfikacji generalnej. Jarocinianin zajmuje obecnie 42. miejsce ze stratą pięciu minut i trzydziestu sześciu sekund do lidera, którym jest Almeida. Drugie miejsce zajmuje Matej Mohoric (Słowenia, Bahrain-Victorious), a trzecie Michał Kwiatkowski (Polska, Ineos Grenadiers). Prawdopodobnie taka sama sytuacja w klasyfikacji generalnej będzie także po jutrzejszym etapie z Zabrza do Krakowa, na którym nie powinno być większych utrudnień.
AKTUALIZACJA, 15 sierpnia, godzina 11:42
Czas na ostatni etap 78. Tour de Pologne. Kolarze mają dziś do pokonania 145 kilometrów na trasie z Zabrza do Krakowa. Na finiszu powinni dziś powalczyć sprinterzy, a to oznacza, że zwycięzcą wyścigu został Joao Almeida (Deuceninck - Quick Step). Portugalczyk wyprzedza w klasyfikacji generalnej Mateja Mohorica (Słowenia, Bahrain Victorious) oraz Michała Kwiatkowskiego (Polska, Ineos Grenadiers). Taki stan rzeczy utrzyma się do końca pod warunkiem, że wszyscy zawodnicy dojadą do mety w Krakowie. Początek ostatniego, siódmego etapu o godzinie 15:20. Finisz zaplanowany jest około godziny 18:40.
AKTUALIZACJA, 15 sierpnia, godzina 21:25
Dwie i pół godziny temu zakończył się ostatni etap Tour de Pologne, który dość niespodziewanie skończył się finiszem ucieczki. Odjazd dnia stworzyli Pieter Vanspeybrouck (Belgia, Intermarche - Wanty - Gobert Materiaux), Alexis Renard (Francja, Israel Start - Up Nation), Matteo Jorgenson (USA, Movistar Team), Gianni Moscon (Włochy, Ineos Grenadiers) oraz Julius van den Berg (Holandia, EF Education - Nippo). Najlepszy na mecie w Krakowie okazał się właśnie ten ostatni wyprzedzając Renarda i Jorgensona. Peleton przyjechał nie doścignął ucieczki, ale gdyby trasa miała około dwustu metrów więcej, to wtedy o zwycięstwo walczyli by sprinterzy. To jednak gdybanie, a ze zwycięstwa cieszy się van den Berg. Maciej Paterski przyjechał dziś w peletonie i zajął 84. miejsce.
W klasyfikacji generalnej triumfował Joao Almeida (Portugalia, Deceuninck - Quick Step). Drugi był Matej Mohoric (Słowenia, Team Bahrain - Victorious), a trzeci Michał Kwiatkowski (Polska, Ineos Grenadiers). To drugie z rzędu zwycięstwo dla kolarzy Deceuninck - Quick Step bowiem rok temu najlepszy okazał się Remco Evenepol (Belgia). Maciej Paterski tegoroczne Tour de Pologne ukończył na 41. miejscu ze stratą pięciu minut i trzydziestu sześciu sekund. Choć pozycja wydaje się dosyć odległa, to Jarocinianin był drugim najlepszym Polakiem w całym wyścigu, czym podkreślił, że jest w bardzo dobrej formie.
Klasyfikację punktową również wygrał Joao Almeida. Najlepszym góralem wyścigu był Łukasz Owsian (Polska, Reprezentacja Polski), zaś miano najaktywniejszego kolarza wyścigu przypadło Taco van der Hoornowi (Holandia, Intermarche - Wanty - Gobert Materiaux). Miano najlepszej drużyny przypadło belgijskiemu zespołowi Deceuninck - Quick Step.
To już ostatni meldunek z 78. Tour de Pologne. Dziękujemy wam, że byliście z nami przez cały tydzień i śledziliście, jak idzie Maciejowi Paterskiemu. O Tour de Pologne przeczytacie także w najnowszym numerze “Gazety Jarocińskiej”
TA INFORMACJA JEST AKTUALIZOWANA [WCIŚNIJ F5 LUB ODŚWIEŻ]
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.