Tak jak w ubiegłym roku goście festiwalowi będą mogli posilić się na stoiskach gastronomicznych przy Dużej Scenie.
Wówczas jednak ceny były zbyt wygórowane. Festiwalowicze narzekali, że kiełbasa z grilla kosztowała 11 zł, porcja golonki z dodatkami - 26 zł, a szaszłyki 32 zł. - Był problem dysproporcji. Piwo było w stosunkowo dobrej cenie, w porównaniu do jedzenia - przyznaje Minta. W tym roku catering zapewnia firma Fiesta z Bydgoszczy. - Trudno nam rozmawiać o pieniądzach, które firma musi nam zapłacić i jeszcze wymuszać na nich jak najniższe ceny. Myślę, że sami muszą znać umiar - mówi szef agencji Go Ahrad. Wiceburmistrz Robert Kaźmierczak uważa, że konkurencja wymusi niższe ceny. - Bardzo duże jest zainteresowanie mieszkańców Jarocina ustawieniem stoisk gastronomicznych przy ul. Wrzosowej czy Maratońskiej. Zaznacza, że jeśli na ustawienie budek z jedzeniem zgodzi się sanepid, gmina też udzieli pozwolenia.
Zjesz
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE