10 razy wyjeżdżali we wtorek jarocińscy strażacy. Płoną zboża, słoma i sucha trawa.
Największy pożar wybuchł w Siedlemienie, gdzie spłonęło 0,8 ha zboża na pniu. - Oberwany konar drzewa zerwał linie energetyczną od której zapaliło się zboże - relacjonuje st. kpt. Adam Łuczak, dyżurny operacyjny Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie. Dzięki szybkiej interwencji ratowników udało się uratować przylegające uprawy, których wartość wyceniono na 50 tys. zł. 5 jednostek straży pożarnej gasiło pożar prasowanej słomy i ścierniska w Woli Książęcej. - Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zaiskrzenie w maszynie rolniczej - dodaje oficer straży. W Wyszkach paliła się sucha trawa.
W upalne dni wyjątkowo agresywne są owady. Ratownicy wyjeżdżali także do usuwania ich gniazd z budynków mieszkalnych. (era)
Zboże, słoma i trawa w ogniu
Opublikowano:
Autor: Elżbieta Rzepczyk
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE