Na przełomie listopada i grudnia zawodnicy z grupy juniorskiej pod opieką trenerów Jakuba Cincio i Pawła Wachsmana reprezentowali Muai Thay Jarocin na Pucharze Polski dla dzieci i kadetów Polskiego Związku Muay Thai, który odbył się w Żarach.
Jak informują działacze piątkowe ważenie przebiegło bardzo sprawnie i w sobotę odbyły się walki eliminacyjne i półfinałowe, w których znaleźli się wszyscy jarocińscy zawodnicy. Wojciech Wachsman (dziecko młodsze - 34) w walce półfinałowej zmierzył się z Matějem Štastný z klubu TKB Teplice. Po wyrównanej walce i ringowej wojnie w 3 rundzie Wojtek musiał uznać wyższość przeciwnika. Jak oceniają trenerzy, prawdopodobnie na zwycięstwie zaważyły kopnięcia przeciwnika. Co ważne - Wojtek przegrał, z późniejszym zwycięzcą turnieju i wrócił z zawodów z brązowym medalem.Wiktor Majdziński (dziecko młodsze -36) w swojej walce półfinałowej walczył z mocnym zawodnikiem klubu sportowego Ronin Kacprem Kozłowskim.
Wiktor miał bardzo ładną pierwszą rundę i walczył do samego końca niestety przeciwnik okazał się zbyt mocny. On także przywiózł z Żar brązowy medal po porażce ze zwycięzcą swojej bardzo mocno obsadzonej kategorii.Z kolei Kacper Nawrocki (dziecko starsze -58kg)m w ocenie trenerów pokazał na turnieju bardzo dobre Muay Thai i udowodnił, że trzeba się z nim liczyć na Polskim podwórku! W swoim sobotnim półfinale po bardzo dobrej walce pewnie zwyciężył z zawodnikiem kadry Polski Adamem Pietraszkiem z klubu Klincz Kielce. W niedziele Kacper gładko przeszedł przez ważenie kontrolne i już w 6 walce finałowej zmierzył się z Bartłomiejem Więcko z klubu Sporty Walki Urban.
- Kacper zwyciężył tą walkę dominując każdą z trzech rund. Była szansa skończyć przed czasem ponieważ przeciwnik był liczony już w pierwszej rundzie, ale przeciwnik wytrzymał do ostatniego gongu i Kacper w przepięknym stylu zdobył dla naszego klubu pierwszy w historii Puchar Polski - cieszy się trener Jakub Cincio. - Pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony na krajowej imprezie rangi mistrzowskiej, jest to dla nas jako zawodników, ale także dla mnie jako początkującego trenera nie lada sukces i krok milowy w rozwoju tych zawodników. Był to ostatni wyjazd w tym roku. Odpoczywamy i łapiemy wiatr w żagle na kolejne zawody rangi mistrzowskiej po nowym roku.
Klub za naszym pośrednictwem dziękuje firmie Rezbir za wsparcie finansowe wyjazdu ekipy, a także sponsorom (firmie Perfekt) i klubowym kolegom, którzy wspierali zawodników w kończącym się roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.