Zauważył dziwne światła na niebie. Też to widzieliście?
Niecodzienne zjawisko zauważył wczoraj po powrocie z pracy nasz Czytelnik.To było ok. 18.20. Przez około 10 minut na zachodniej części nieba widać było rząd gwiazd - obiektów, które przemieszczały się płynnym ruchem jedna za drugą w idealnej odległości.
Po naszej publikacji piszą do nas mieszkańcy z całej Polski, którzy również zaobserwowali zjawisko i szukali informacji w sieci. I nie tylko z Polski.
Mieszkam obecnie w Niemczech. Dziś 22.02.2020 o godzinie 4.55 . Pijąc kawę na balkonie. Zauważyłem ok 18-20 obiektów. Lecących w idealnych odległościach. Na 100% nie były to samolotu ani również satelity. Ok 5.13 ponownie się pojawiły. Lecz teraz naliczyłem ich ok 26-27. Próbowałem nagrać telefonem. Ale bez szans. Może ktoś w to nie wierzy. Ale nagrywając te obiekty komentowałem to co widziałem. Pozdrawiam Krzysztof z Bawarii
- Gdyby były to samoloty, zapewne by mrugały różnymi kolorami, ale tu obraz tych świateł był idealnie taki sam jak i takich samych rozmiarów jak gwiazdy, które widać w tle (...) Może także ktoś zaobserwował to niezwykle zjawisko? - pyta Czytelnik, który napisał do nas i przesłał zdjęcia.
O tym, co zobaczył, poinformował telefonicznie swoich znajomych - wyszli zobaczyć i też się zdziwili.
CO O TYM MYŚLICIE?
Zdjęcia zostały wykonane w Wolicy Pustej (gmina Nowe Miasto nad Wartą).
Co na to specjaliści? Czekamy na opinie.
[AKTUALIZACJA 11:50]
Osoby, które amatorsko zajmują się obserwacją nieba sugerują, że obiekty sfotografowane przez naszego mieszkańca, to może być satelita Starlink.
"Elon Musk rozpoczął budowanie konstelacji satelitów Starlink, które to mają umożliwić połączenie z internetem z dowolnego miejsca na Ziemi. Satelity zaraz po wypuszczeniu uformowały sznur świateł widocznych z różnych miejsc" - czytamy w opisie filmu nadesłanego przez pana Damiana.
[AKTUALIZACJA - 13.30]
Takie wyjaśnienia zjawiska zaobserwowanego przez naszego Czytelnika otrzymaliśmy z Fundacji Nautilus
Nie spotkaliśmy się z niczym podobnym, aby obiekty UFO były ułożone w formacji „pionowej”. Owszem, one czasami są widywane w dużej ilości, ale raczej są ułożone poziomo lub w luźnej grupie.
Czym w takim razie mogą być te obiekty? Niezwykle jest to, że świadek widział je gołym okiem, a nie dostrzegł po przeglądaniu zdjęć na monitorze, co zdarza się najczęściej. Tezy o UFO nie jesteśmy w stanie zweryfikować. Film w bardzo dobrej jakości i zbliżenie obiektywem tych obiektów dałoby jakąś wiedzę, czym były te obiekty. Lekko mgliste i niewyraźne trzy zdjęcia to trochę za mało.
Jest jeszcze jedna możliwość, która jest prawdziwą zmorą „polskiego nieba” od 2-3 lat. Na weselach, zabawach i spotkaniach towarzyskich jest moda na puszczanie podświetlanych balonów.
Można założyć, że ktoś mógłby powiązać takie balony i wypuścić w sposób, aby utworzyły taką właśnie pionową linię, ale… nie jesteśmy tego zweryfikować. Pamiętamy jednak chwilę, kiedy latem ub. roku patrząc na niebo, dosłownie nas zamurowało z wrażenia, a były to właśnie takie weselne balony.