Aldona Kostro, dotychczasowa dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 4 w Jarocinie oraz Jarosław Łukasiewicz, szef podstawówki w Witaszycach zostali wybrani na kolejną kadencję. Tym razem jednak w zakres ich obowiązków wejdzie zarządzanie Zespołami Szkół. W przypadku „czwórki” - szkołą i przedszkolem, a Witaszyc - podstawówką, gimnazjum i przedszkolem.
Kandydaci nie mieli konkurentów w konkursie, a proces wyboru po raz pierwszy został przeprowadzony w sposób otwarty i w części obejmującej prezentację koncepcji funkcjonowania, rozwoju szkoły oraz odpowiedzi na pytania członków komisji - mogła uczestniczyć publiczność.
Co od września będą robiły dyrektorki jarocińskiego przedszkola nr 2 i witaszyckiego gimnazjum - czytaj w najbliższym wydaniu „Gazety Jarocińskiej”.
Komentarz Roberta Kaźmierczaka, wiceburmistrza Jarocina, przewodniczącego komisji konkursowej do wyboru dyrektora Zespołu Szkół nr 4 w Jarocinie
Kandydatka zapowiedziała odejście od często stosowanej w tej placówce testów jako formy sprawdzania wiedzy zdobytej przez uczniów. Ten duży nacisk na testy był zresztą poruszany w pytaniach, które do nas trafiły od rodziców przed konkursem, a które później zadawaliśmy kandydatce. Dlatego cieszy mnie fakt, że pani dyrektor zapowiedział w tym zakresie bardzo dużą zmianę i nie wyobrażam sobie, żeby nie została ona wprowadzona, skoro padła na otwartym posiedzeniu, a nie podczas zamkniętych obrad komisji. Rodzice i organ prowadzący szkołę wiedzą, czego mogą przez najbliższe lata wymagać od szkoły, bo aby zapowiedzi kandydatki zostały wdrożone konieczne jest zaangażowanie całej rady pedagogicznej. Choćby z tego względu uznaję, otwarta formuła konkursów ma sens i powinna być kontynuowana. Oczywiście wolałbym, żeby wybór był między kilkoma kandydatami, kilkoma koncepcjami, ale i tak ten konkurs stał się okazją do publicznej dyskusji o tym zespole szkół.
ZOBACZ TEŻ WIDEO - ostatni taki egzamin w szkole
