Karę 2 lat i 5 miesięcy więzienia wymierzył jarociński sąd 20-letniemu Adrianowi A. Jarociniak ma za sobą bogatą przeszłość kryminalną.
Na ławie oskarżonych zasiadł razem z Arnoldem P. Prokuratura obydwóch oskarżyła o dokonanie w maju ubiegłego roku rozboju na 24-latku z Jarocina. Napastnicy złamali mu prawą nogę, bili po twarzy, kopali w brzuch, po czym zrabowali telefon komórkowy.
Jarociniacy mają więcej przestępstw na swoim koncie. Według śledczych A. zniszczył też lusterko boczne i drzwi seata ibizy.
Niespełna 20-letni P. napadał z kolei na 29-latka z Roszkowa, któremu skradł telefon, a w styczniu tego roku włamał się do sklepu jubilerskiego, skąd zabrał dwie palety ze wzorami 56 sztuk obrączek o wartości 1.500 zł imitujących złoto. W kilka godzin po kradzieży wpadł w ręce policji. Funkcjonariusze ujęli, wtedy również jego kolegę, a sąd postanowił o ich tymczasowym aresztowaniu.
Młodzi przestępcy stanęli przed sądem. Obydwaj dobrowolnie poddali się karze, przyznali się do zarzucanych czynów i przeprosili poszkodowanych.
Więcej w aktualnym wydaniu „Gazety Jarocińskiej”.
(era)