Trzy drużyny złożone z uczniów Zespołu Szkół Zaradni Odważni Oryginalni w Wilkowyi wzięły udział w finale krajowym konkursu "Odyseja Umysłu". Dwie z nich zajęły drugie miejsce i dzięki temu po świętach wielkanocnych wyjadą na Eurofestiwal do Sankt Petersburga.
W finale Odysei Umysłów znalazły się: reprezentacja klasy piątej pod okiem Aliny Kebernik, drużyna z klas 7 i 8 z trzema trenerami - Maciejem Koniecznym, Maciejem Andrzejakiem i Piotrem Pajchrowskim oraz ekipa z klasy 3 gimnazjum pod opieką Oli Zielińskiej i Macieja Andrzejaka. Dwie ostatnie drużyny zajęły drugie, miejsca pokonując naprawdę mocne i doświadczone zespoły z całego kraju.
"Nasi uczniowie pokazali, że możemy równać się z najlepszymi. Drugie miejsca dały możliwość drużynom wyjazdu do Rosji, do przepięknego Sankt Petersburga na Eurofestiwal. Jesteśmy w gorącym okresie przygotowań i walki o pieniądze, paszporty i wizy. A w Rosji wszyscy na pewno będą się świetnie bawić i przywiozą ze sobą wspomnienia, które pozostaną do końca życia. Gratulujemy Odyseuszom i podziwiamy ich za to, że mimo tego, że w konkursie Odysei Umysłu nie ma rzeczowych nagród, dają z siebie wszystko, spędzają dziesiątki i setki godzin na przygotowania, pokonują samych siebie, bo chcą się rozwijać i przekraczać własne granice" - napisano na stronie szkoły.
Udział w Odysei Umysłów składa się z dwóch etapów. Najpierw drużyna złożona z uczniów lub studentów wybiera jeden z publikowanych co roku przez organizatorów konkursu "problemów długoterminowych". Mają czas, aby wspólnie wymyślić jego rozwiązanie. Pomysły są prezentowane na scenie sędziom oraz publiczności. Zawodnicy mają na to 8 minut. Podczas konkursu drużyna rywalizujew swojej kategorii wiekowej z innymi zespołami, które wybrały ten sam temat. Wszystkie oceniane elementy rozwiązania problemu zawodnicy muszą wymyślić, zaprojektować i wykonać samodzielnie. Nikt poza członkami zespołu nie może stworzyć niczego, co podlega ocenie. Osoby dorosłe mogą przy użyciu otwartych pytań inspirować uczestników do myślenia, a także uczyć ich, jak coś robić, ale nie mogą nic im podpowiedzieć ani w niczym ich wyręczać.Podczas konkursu drużyna musi również stawić czoła "problemowi spontanicznemu, którego treści nie zna do ostatniej chwili, a rozwiązanie musi stworzyć „tu i teraz” w ciągu kilku minut.