Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, na polu namiotowym zameldowała się rekordowa liczba osób. Jednak nie wszystkim udało się wejść, mimo że najwytrwalsi stali w kolejce ponad 2 godziny.
Meldować się na polu można było od wczoraj. Kiedy po godzinie 19.00 na Dużej Scenie grał jeszcze Lao Che, organizatorzy festiwalu poinformowali na swojej stronie internetowej, że nie ma już wolnych miejsc na obozowisku. "Informujemy iż pole namiotowe jest pełne w związku z czym zakończyło się już przyjmowanie gości!" - brzmiał komunikat. To nie zniechęciło festiwalowiczów, którzy wierzyli, że uda im się rozbić. Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz Portal, w tym roku zameldowano rekordową liczbę 7,5 tysiąca osób.
Za kilka minut na Jarocin Festiwalu zagra zespół Hey, po nim - ok. godz. 22.40 - Ska-P, a następnie Masturbator. Koncert Dezertera przeniesiono na sam koniec. Grupa zagra ok. 0.30.
(kg){jcomments on}
