Nasi internauci i internautki piszą w komentarzach, że kaloryfery w ich mieszkaniach nadal są zimne.
„Dalkia tej awarii wcale nie usunęła. Okłamują nas” - napisała „kinga”.
"O godz. 13:10 rozpoczęło się podawanie ciepła do południowej części Jarocina. Będzie to odczuwane sukcesywnie w miarę uruchamiania poszczególnych węzłów ciepłowniczych" - informował nas dzisiaj Henryk Kowalski, specjalista ds. rozwoju w Dalkii Jarocin.
Czytelnicy portalu wymieniają jednak m.in. bloki nr 27, 40, 42 na os. Konstytucji. To w nich, ich zdaniem, wciąż jest zimno.
- Kaloryfery są zimne, ale nie jest już tak tragicznie. Woda z kranów leci letnia - mówi mieszkanka bloku nr 34 na os. Konstytucji.
„Szykuje się kolejna zimna noc. Mam zamknięte 2 pokoje. Piekarnikiem i Farelkiem ogrzewam pokój i kuchnię i mam biedne 18 stopni. W zamkniętej części w dzień było 15. Teraz nawet tam nie wchodzę, żeby sprawdzić. Na moje oko, to nie koniec awarii” - pisze z kolei „blok42”.
Czy rzeczywiście awaria nie została usunięta? Kolejny raz dzwonimy do pracownika firmy.
- Dzwoniłem do ciepłowni około godz. 17.30 i usłyszałem, że wszystko się odbywa normalnie. Stopniowo, powoli i równomiernie wygrzewają system. To musi potrwać trochę - uspokaja Henryk Kowalski.
- Czasem może zdarzyć się tak, że się rura zapowietrzyła. Chodzą konserwatorzy od bloku do bloku (JTBS - przyp. red.), sprawdzają, ewentualnie odpowietrzają. O godz. 15.00 poszła pierwsza woda z kotła, gorąca, ta, która szła na resztę miasta. Ale jak wróciła zimna woda z Konstytucji, to cały system się schłodził, a kocioł nie zdążył jej nagrzać - tłumaczy.
- Jak wychodziłem z pracy o 15.00, to było 47 stopni Celsjusza na wyjściu, a powinno być 115. O 17.30 było ponad 50. To o parę stopni co godzinę będzie się podnosiło - mówi.
Konserwatorzy Dalkii chodzą od węzła do węzła i sprawdzają, czy wszystko jest w porządku. - Sieć wewnętrzną obsługujemy jedynie w budynkach należących do JTBS-u, a Spółdzielnia Mieszkaniowa ma własne służby - wyjaśnia Kowalski.
- Mieliśmy drobne awarie, których odbiorcy nawet nie zauważali, bo tak szybko je usuwaliśmy. A tak dużej awarii nie mieliśmy od lat - podsumowuje pracownik Dalkii.
(kg)
Fot. Przy ul. Wrocławskiej 73 w Jarocinie trwało naprawianie usterek. Co chwilę do pracowników Dalkii podchodził ktoś i pytał, kiedy wróci ciepło