Festyn został zorganizowany przez Ochotniczą Straż Pożarną w Wilkowyi, ponieważ tata Amelki - Adam Biskupski działa w ich szeregach. Już wcześniej jedostka przekazała wiele fantów na licytacje. Cała jednak lokalna społeczność wykazała się wyjątkową solidarnością i empatią. Do pomocy włączyło się wiele instytucji, w tym również inne jednostki straży pożarnych. Na rzecz 5-latki kwestowali nie tylko ludzie, ale również psy czy alpaki.
- Po naszym festynie mieliśmy wiele pozytywnych komentarzy. Generalnie ludzie mówi i pisali, że takich tłumów, jak w sobotę, to Wilkowyja jeszcze nie widziała - mówi Marek Cyplik, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Wilkowyi.
W komentarzach w mediach społecznościowych podkreślano również profesjonalizm w zorganizowaniu całego wydarzenia. Piękna pogoda sprawiła, że frekwencja na imprezie była naprawdę wysoka. Przełożyło się to na sukces finansowy. Z festynu udało się zebrać 81.354,64 zł. W tej kwocie są 3 tys. zł, które sołectwo Tarce wygrało za zajęcie drugiego miejsca podczas turnieju wsi. Mogli wykorzystać te pieniądze dla siebie, ale zdecydowali się przekazać dla Amelki.
Amelia Biskupska z Wilkowyi musi walczyć z kilkoma wrogami jednocześnie
U Amelki zdiagnozowano najpierw dwa nowotwory - mięsaka tkanek miękkich okolicy lewej łopatki oraz guz Wilmsa, który zaatakował nerkę. W trakcie leczenia przeprowadzono badania genetyczne i okazało się, że dziewczynka ma bardzo rzadką mutację genu BRCA2 i wynikającą z tego niedokrwistość Fanconiego. W październiku 2022 roku po wykonaniu rezonansu magnetycznego okazało się, że ma guza w głowie - Medulloblastomę, którą charakteryzuje IV (najwyższy) stopień złośliwości. Dziewczynka przeszła juz dwie operacje, podczas których próbowano usunąć nowotwór. Po chemii i radioterapii doszło do uszkodzenia szpiku. Konieczny był przeszczep. Na szczęście udało się znaleźć dla Amelki niespokrewnionego dawcę. Badanie kontrolne wykazało, że nastąpiła kolejna wznowa guza mózgu.Pomóc można było na festynie, ale taka możliwość jest cały czas. Tym bardziej, że do końca zbiórki dla Amelki brakuje jeszcze ponad 100 tys. zł. Na leczenie, tym bardziej zagraniczne, potrzebne są spore środki finansowe, które przekraczają możliwości rodziny. Dlatego uruchomiona została zbiórka na portalu siepomaga.pl. Potrzebne jest ok. 320 tys. zł.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.