Hiszpania, Francja, Niemcy, Czechy a nawet Norwegia to cele podróży służbowych władz Jarocina.
Tylko w ubiegłym roku burmistrzowie i szeregowi pracownicy magistratu przebyli w delegacjach ponad 23 tys. km. Najczęściej władze jeździły do Niemiec i Czech.
Ile kosztowały wyjazdy służbowe? Kto najczęściej korzystał z delegacji? Kto wysłał do Cannes sekretarkę burmistrza? I jak to wszystko tłumaczy sekretarz Mariusz Gryska? O tym już w najnowszej „Gazecie Jarocińskiej”.
(nba)
Fot. Archiwum - Bartek Nawrocki