25 razy interweniowała jarocińska straż pożarna w minionym tygodniu. Tradycyjnie ratownicy 13 razy udawali się do szpitala, gdzie sprawdzali namiot ustawiony przed budynkiem.
Najpoważniejszym zdarzeniem był pożar budynku gospodarczego w Mieszkowie. W akcji uczestniczyło aż 9 zastępów straży pożarnej.
- Całkowicie spłonął budynek gospodarczy, znajdujący się w środku samochód, elektronarzędzia, suche drewno i narzędzia warsztatowe. Przypuszczalną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej w samochodzie - mówi mł. kpt Mariusz Banaszak, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
Strażakom udało się uratować mienie o wartości 1,5 miliona złotych, w tym pobliski dom mieszkalny, który ocalał dzięki szybkiej interwencji ratowników[ZOBACZ TUTAJ].
Trzy zastępy straży pożarnej skierowano na drogę krajową nr do Wyszek. Kierujący BMW jadąc w stronę Kotlina na prostym odcinku drogi z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas drogi, a następnie do rowu. Do szpitala przewieziono dwóch pasażerów auta[ ZOBACZ TUTAJ].
W Kretkowie usuwali błoto i obornik z drogi. W Jarocinie gasili pożar trawy i gałęzi.
W sobotę wieczorem ratowników wezwano do szpitala, gdzie był wyczuwalny niepokojący zapach. Strażacy przy współpracy pogotowia gazowego i wodno-kanalizacyjnego sprawdzili sieć kanalizacyjną. Nie stwierdzili zagrożenia.
W niedzielę wieczorem pojechali na ratunek do sąsiedniego powiatu. Na drodze pomiędzy Wałkowem a Starą Obrą samochód osobowy uderzył w drzewo [ZOBACZ TUTAJ] .
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.