Zawsze uśmiechnięta, skora do rozmowy z każdym i do zabawy, jeśli jest okazja [więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ]. Co się stało, że starosta Lidia Czechak musiała chwycić za broń?
W takich okolicznościach nikt jej chyba jeszcze nie widział. Starosta Lidia Czechak jest ogólnie bardzo lubianą osobą. Znana jest jej otwartość i dążenie do kompromisu, jeśli tylko dochodzi do sytuacji konfliktowych.
Dlatego zdjęcia, na których jest z bronią w rękach, wywołały poruszenie u tych, którzy znają Lidię Czechak.
Nie było jednak najmniejszego powodu do niepokoju. Sytuacja miała miejsce na strzelnicy jarocińskiego Bractwa Kurkowego podczas IX memoriału z okazji Dni Patrona Miasta Jarocina.
Z wpisu, który Lidia Czechak umieściła na swoim profilu w mediach społecznościowych wynika, że „świetnie się bawiła”.
„Świetnie się bawiłam na IX memoriale zorganizowanym przez Kurkowe Bractwo Strzeleckie w Jarocinie. W ten sposób bracia Kurkowi rozpoczęli Dni Patrona Miasta Jarocina. Ponad 30 braci strzelało do dwóch tarczy ufundowanych z tej okazji. Postrzelałam i nawet wyprzedziłam męża. Świetnie poradził sobie również mój syn” - pochwaliła się starosta.