Gmina Jarocin zleciła spółce Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji budowę gazociągu z Jarocina do nowej ubojni drobiu w Golinie. Po wykonaniu zadania PWiK odsprzedał go gminie. Ta jednak nie zamierzała zatrzymać sieci - miała ją sprzedać Polskiej Spółce Gazowniczej. Sfinalizowanie transakcji się jednak przeciąga, a w budżecie zapisanych jest 7,2 mln zł dochodu z tej sprzedaży. Burmistrz podjął więc pewne kroki.
- Było potrzebne zasilanie w gaz ziemny terenów inwestycyjnych w Golinie, gdzie produkcję rozpoczął nowy, duży zakład pracy (ubojnia drobiu - przyp. red.) - uzasadniał budowę gazociągu wiceburmistrz Bartosz Walczak [więcej na temat nowego zakładu w Golinie czytaj TUTAJ].
Wartość sieci została oszacowana na ponad 7 mln zł. Po wykonaniu zadania PWiK odsprzedał ją gminie. Ta z kolei chce sprzedać sieć dalej - Polskiej Spółce Gazowniczej.
- To wynika z porozumienia, które gmina Jarocin podpisała ze spółką PSG - wyjaśniał kilka miesięcy temu dyrektor wydziału rozwoju Sebastian Walczak.
Cały czas jednak trwają negocjacje w tej sprawie i sfinalizowanie transakcji się przeciąga, a w budżecie gminy zapisanych jest 7,2 mln zł dochodu ze sprzedaży gazociągu.
W tej sytuacji burmistrz podjął decyzję o wycofaniu tę kwotę. Aby załatać powstałą lukę, złożył radnym miejskim propozycję emisji obligacji o wartości 12 mln zł.
Skarbnik gminy Agnieszka Stachowiak tak uzasadniała projekt uchwały w tej sprawie miejskim radnym.
- Od 1 lipca zmieniają się przepisy, co spowoduje znaczny wzrost kosztów emisji obligacji - tłumaczyła. - Gdyby na przykład w październiku okazało się, że kwota ze sprzedaży gazociągu jednak nie wpłynie, to wówczas emisja byłaby znacznie droższa. Dlatego zależało nam, żeby te obligacje wyemitować do końca czerwca. Jeśli okaże się, że jednak sprzedamy gazociąg w tym roku, to do budżetu wpłyną ekstra pieniądze - dodała.
Radni opozycyjni nie byli przekonani, czy proponowane przez burmistrza rozwiązanie jest słuszne.
- Od początku zwracaliśmy uwagę i przewidywaliśmy, że mogą być problemy ze zbyciem tego gazociągu. Nadal podtrzymuję, że ten problem i ta kwota 7 mln zł jeszcze długo za nami pójdzie - zaznaczył Tomasz Klauza.
Z kolei przewodniczący rady Rajmund Banaszyński (Ziemia Jarocińska, ugrupowanie, które ma większość w radzie - przyp. red.) bronił tej koncepcji.
- Budowa tego gazociągu miała określony cel i to nie były pieniądze wyrzucone w błoto, bo powstał duży zakład pracy, który zatrudnia ludzi i płaci podatki. A kolejny duży odbiorca też jest zainteresowany podłączeniem się. Nie mówiąc już o tym, że jest rezerwa, która pozwala na przyłączenie się także części mieszkańców Goliny - stwierdził.
Radni przyjęli uchwałę w sprawie emisji obligacji o wartości 12 mln zł jednogłośnie.
- Jesteśmy zdania, że gospodarka finansowa gminy nie powinna się opierać na emisji obligacji, czyli zaciąganiu kredytu, co powinno być ostatecznością, jednak zdajemy sobie sprawę, w jakiej jesteśmy sytuacji i co może się stać, jeśli tych obligacji nie wyemitujemy. Dlatego po burzliwej dyskusji poprzemy emisję w wysokości zaproponowanej przez pana burmistrza - argumentował radny Jerzy Walczak, lider miejskiej opozycji.