Dramat rozegrał się w niedzielne popołudnie w Chrzanie (gm. Żerków). Przed godziną 13.00 jarocińskie pogotowie ratunkowe otrzymało wezwanie do mężczyzny, który spadł z wysokości. Z każdą chwilą pogarszał się stan poszkodowanego. Na miejsce zadysponowano również Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Spadł z wysokości. W ciężkim stanie trafił do szpitala.
- Mężczyzna doznał poważnych obrażeń ciała. Doszło do nagłego zatrzymania krążenia - informuje Justyna Sochacka, rzecznik prasowy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ostatecznie 51-latka zabrała do szpitala karetka pogotowia, bo ze względu na stan zdrowia nie kwalifikował się do transportu drogą lotniczą.
Pogotowie przewiozło rannego do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Jarocinie. Niestety pomimo wysiłków medyków 51-latek zmarł.
- On był nie do uratowania - powiedział nam wyraźnie zrezygnowany jeden z medyków, który uczestniczył w akcji ratunkowej.
Spadł z wysokości. Zmarł w szpitalu. Jak doszło do tragedii?
Jak doszło do wypadku? Policja nie ma zgłoszenia o tragedii. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mężczyzna próbował ustawiać antenę telewizyjną na wieczorny mecz siatkówki pomiędzy Polską a Grecją. Chciał odciąć gałąź, która uderzała o antenę. Jedna z niepotwierdzonych wersji mówi, że spadł z drabiny a inni, że z drzewa.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.