W połowie stycznia w portalu jarocinska.pl pisaliśmy jako pierwsi o obawach mieszkańców, szczególnie jarocińskich Leszczyc, które sąsiadują z instalacją ZGO WCR. Ktoś do ich skrzynek wrzucał anonimowe informacje o tym, że w planowane jest przyjęcie przez WCR dużej liczby odpadów z Dolnego Śląska.
„Chciałbym zapytać, czy ktoś z Was słyszał o planie przyjęcia przez WCR Jarocin dodatkowych 10.000 ton odpadów z województwa dolnośląskiego, a konkretnie z Milicza? Zastanawiam się, czy jest to zgodne z wcześniejszymi zapowiedziami Pani Burmistrz i radnych, którzy obiecywali zmniejszenie uciążliwości związanej z działalnością tej instalacji” - napisano na wydruku, który mieszkańcy Leszczyc znaleźli w swoich skrzynkach [ZOBACZ TUTAJ]
O sprawę zapytaliśmy wówczas władze spółki Wielkopolskie Centrum Recyklingu w Jarocinie. Tematem zainteresował się też jarociński magistrat - gmina jest mniejszościowym udziałowcem WCR.
"W związku z pojawiającymi się zapytaniami o przyjęcie przez Wielkopolskie Centrum Recyklingu 10.000 ton odpadów z woj. dolnośląskiego, informujemy, że na rok 2025 Spółka zawarła umowy na zagospodarowanie odpadów z gminami należącymi do Porozumienia Międzygminnego i zapewniła zagospodarowanie odpadów z terenu gmin będących udziałowcami Spółki oraz od podmiotów obsługujących samorządy gminne. W związku z powyższym WCR nie planuje przyjąć dodatkowych 10.000 ton, które pojawiają się w zapytaniach" - napisał w komunikacie przesłanym w imieniu prezesa Wielkopolskiego Centrum Recyklingu sekretarz Robert Kaźmierczak.
Od czasu przejęcia władzy przez ekipę Urszuli Wyremblewskiej - Korzyniewskiej, to właśnie sekretarz gminy - a nie jak do tej pory wiceburmistrz - nadzoruje miejskie spółki z ramienia magistratu. Co warto zaznaczyć - Milicz nie jest gminą udziałowcem WCR-u.
WCR Jarocin podpisał umowę z milicką spółką
Artykuł ukazał się na naszym portalu 21 stycznia. Tymczasem z dokumentów do których dotarł portal jarocinska.pl wynika, że dwa tygodnie wcześniej, a dokładnie 8 stycznia Wielkopolskie Centrum Recyklingu podpisało umowę przedwstępną z firma ME ECO z siedzibą w Stawcu (gm. Milicz, woj. Dolnośląskie), a dokładnie cyt. “Umowę przedwstępną do umowy odbioru i recyklingu odpadów z warunkową umową ramową zawartą w dniu 8 stycznia 2025 roku w Miliczu.”Zobowiązanie ze strony WCR, jaka wynika z dokumentów, podpisał Andrzej Pichet, wiceprezes Zarządu i prokurent Weronika Pawełczyk. Co przewiduje?
“Przedmiotem niniejszej umowy jest zobowiązanie się wzajemne stron do zawarcia umowy przyjmowania od Gospodarującego (ME ECO - red.) i zagospodarowania przez Przyjmującego (WCR) odpadów komunalnych o kodach określonych w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego - Odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z nieruchomości objętych gminnym systemem gospodarowania odpadami komunalnymi na terenie gminy Milicz prowadzonego przez Zamawiającego - gminę Milicz, w którym Gospodarujący składa ofertę”.
Co ciekawe - firma ME ECO została założona pod koniec ubiegłego roku, a dokładnie w Wigilię 2024 roku. W dokumentach występuje jeszcze firma Zdzisław Jodko Zakład Usługowo-Handlowy z Krzywopłotów.
W ostatnich dniach wiceprezes Andrzej Pichet został nieoczekiwanie odwołany. Jako powód, sekretarz Robert Kaźmierczak, powołując się na radę nadzorczą podał między innymi “niezadowalające tempo wdrożeń, jak i efekty działań antyodorowych.”
Firma ME Eco wygrała przetarg w Miliczu
Na początku grudnia 2024 roku gmina Milicz ogłosiła przetarg na “Odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z nieruchomości objętych gminnym systemem gospodarowania odpadami komunalnymi”. Do postępowania przystąpiły dwa podmioty w tym firma ze Stawca, a jednym z warunków uczestnictwa było posiadanie umowy, którą podmiot miał z jarocińskim WCR-em, dokładnie dysponowanie “instalacją komunalną lub umową (promesą) instalacji komunalnej do przetwarzania niesegregowanych (zmieszanych) odpadów komunalnych…”.Kilka dni temu samorząd Milicza ogłosił wyniki przetargu. W piśmie podpisanym przez burmistrza Wojciecha Piskozuba czytamy, że postępowanie za kwotę blisko 12 milionów złotych wygrała ME ECO. Czy to oznacza, że wszystkie śmieci komunalne z ponad 10 tysięcznej gminy Milicz zostaną przewiezione do Jarocina?
“Odbierane od mieszkańców śmieci będą ważone na gminnej wadze, która będzie zamontowana na terenie PSZOK-u w Stawcu, a następnie będą odwożone do Wielkopolskiego Centrum Recyklingu w Jarocinie” - czytamy w aktualnym Głosie Milicza.
Z kontraktu między WCR a ME ECO wynika, że “umowa przyrzeczona zostanie zawarta na okres od 1 marca 2025 roku”. Właśnie od tej daty ME Eco ma zacząć odbierać odpady z Milicza.
O szczegóły umowy do której dotarliśmy zapytaliśmy zarząd WCR-u. “W nawiązaniu do otrzymanego zapytania, informuję, że Spółka WCR przygotuje odpowiedź i prześle do Pana w najbliższym czasie” - poinformowała redakcję Weronika Pawełczyk, prokurent w WCR.Z firmą ME ECO póki co, nie udało nam się skontaktować.
Nasz dziennikarz rozmawiał z przedstawicielem firmy JOD-KAR z Karlina, która działa w ramach konsorcjum i jest wymieniona w umowie. - Potwierdzam, że ta umowa jest obowiązująca i będziemy transportować odpady do Jarocina - powiedział Zdzisław Jodko.
[AKTUALIZACJA, 12 lutego, godz. 13.20]
Mamy stanowisko WCR w sprawie.
W odpowiedzi na maila z dnia 11.02.2025 roku informuję, że Wielkopolskie Centrum Recyklingu - spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Jarocinie posiada umowę przedwstępną, związaną z prowadzonym postępowaniem o udzielenie zamówienia publicznego: „Odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z nieruchomości objętych gminnym systemem gospodarowania odpadami komunalnymi na terenie Gminy Milicz”. Obecnie biegnie okres na składanie odwołań do powyższego przetargu.
Umowę przedwstępną z konsorcjum, gdzie jedną ze stron jest wymieniona przez Pana spółka, podpisał odwołany wiceprezes zarządu – pan Andrzej Pichet wraz z panią prokurent – Weroniką Pawełczyk w okresie urlopu pana prezesa Jarosława Warczygłowy. Decyzja dotycząca podpisania umowy nie była przedmiotem ustaleń ówczesnego Zarządu.
Według wiedzy pracowników spółki, o podpisaniu umowy nie były też informowane władze miasta Jarocina. Zatem co do motywów podpisania umowy nie jestem w stanie udzielić bliższych informacji. Obecnie trwają analizy prawne oraz ustalenia w celu podjęcia optymalnych działań w tej sprawie. W związku z handlowym charakterem sprawy nie możemy podać bardziej szczegółowych informacji.
Agnieszka Pachciarz, przewodnicząca Rady Nadzorczej WCR, delegowana do zarządu WCR
[AKTUALIZACJA, 13 lutego, 10.00]
Andrzej Pichet, były członek zarządu WCR, radny Województwa Wielkopolskiego zapowiedział, że ustosunkuje się do naszych pytań w sprawie w najbliższym czasie.
Pojawiła się też informacja, że śmieci z Milicza, a więc ościennego województwa, w ogóle nie powinny trafić na składowisko do Jarocina, bo zbraniają tego przepisy.
O tę sprawę zapytaliśy Departament Zarządzania Środowiskiem i Klimatu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego.
Obowiązujące przepisy prawa, w tym w szczególności ustawa z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach, nie określają obowiązku regionalizacji gospodarowania odpadami komunalnymi, tj. konieczności poddania przetwarzaniu odpadów na obszarze województwa, na którym zostaną wytworzone (za wyjątkiem komunalnych osadów ściekowych oraz zakaźnych odpadów medycznych i weterynaryjnych). Zgodnie z przepisami wyżej cytowanej ustawy o odpadach, mając na względzie hierarchię postępowania z odpadami, odpady komunalne winny być kierowane do stosownych instalacji komunalnych, zapewniających ich właściwe zagospodarowanie, w ramach posiadanych decyzji administracyjnych, określających w szczególności rodzaje odpadów dopuszczonych do przetwarzania oraz zdolność przerobową tych instalacji.
Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu
Biuro Komunikacji Zewnętrznej i Promocji
Oddział Prasowy
/informacja jest aktualizowana/
Czytaj też: Wielkopolskie Centrum Recyklingu rozpoczyna inwestycję, na której zależało burmistrz Jarocina [ZDJĘCIA]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.