Pod koniec kwietnia ruszyła akcja Wyzwanie Sportowe SGB. Polegała ona na pokonywaniu kolejnych kilometrów z aplikacją Activy w dowolny sposób - rowerem lub pieszo. Przedsięwzięcie skierowane było zarówno dla pracowników banków, ale również - od dwóch lat - dla sympatyków SGB, czyli każdego, kto chce wziąć udział w akcji.
Robili kilometry i pomagali
By wziąć udział w akcji, wystaczyło pobrać aplikację Activy i zgłosić się do konkursu. Potem codziennie należało przejść lub przejechać przynajmniej 1,5 km. Rywalizacja polega nie tylko na walce o podium, ale też na wsparciu lokalnych organizacji pożytku publicznego. 10 km "na kołach" lub "na nogach" to 0,5 zł przekazanego na wsparcie organizacji.
- „Koła”: np. rower, rolki
- „Nogi”: np. bieganie, spacer, nordic walking
- Dziękujemy wszystkim za AKTYWNY UDZIAŁ..... za pozytywną energię i dobrą zabawę, a najlepszych nagrodzimy po ogłoszeniu oficjalnych wyników - czytamy na profilu jarocińskiego Banku Spółdzielczego w mediach społecznościowych.
Łączna ilość sympatyków Banku Spółdzielczego w Jarocinie wyniosła w tym roku 277 osób. Na kołach pokonali 43 409 km, z kolei na nogach 3 687,1 km.
W wyzwaniu wzięło także udział 33 pracowników BS w Jarocinie. Na kołach pokonali 8 929,9 km, z kolei na nogach 13 532,9 km. Co ciekawe, pierwsze miejsce wśród pracowników zajęła Teresa Kuszyńska, wiceprezes Banku Spółdzielczego w Jarocinie.
Rozdanie nagród w ramach wyzwania Banku Spółdzielczego w restauracji "Słoneczna" w Jarocinie
Wczoraj, 6 lipca Bank Spółdzielczy w Jarocinie podsumował wyniki Wyzwania Sportowego SGB. Odbyło się spotkanie z uczestnikami wyzwania i nagrodzono najlepszych w każdej kategorii.- RoweLOVE - Jarocin - "na kołach",
- Biegacze Jarocin - "na nogach".
- To wy przyczyniliście się w naszym mieście do otrzymania tych nagród i pucharów. Wszyscy jesteśmy pod wrażeniem kilometrów, które zostały przez Was pokonane - mówiła Teresa Kuszyńska, wiceprezes Banku Spółdzielczego w Jarocinie w stronę sympatyków Banku Społdzielczego.
- Dziękujemy wam, że uczestniczyliście przez 44 dni wyzwania radośnie, a czasami nawet ciekawie. W tamtym czasie wzajemnie motywowaliśmy się do do codziennej aktywności. Zrobiliśmy to tak naprawdę dla własnego zdrowia, a przy okazji pomagaliśmy charytatywnie - podkreślała Teresa Kuszyńska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.