reklama
reklama

Pożar domu w Łuszczanowie. Ruszyła zbiórka na rzecz pogorzelców [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Pożar domu w Łuszczanowie. Sześcioosobowa rodzina straciła dach nad głową. Ruszyła zbiórka.
reklama

Około godziny 2.00 w nocy dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie otrzymał zgłoszenie o pożarze.

Pożar domu w Łuszczanowie. Nie ma osób poszkodowanych

Okazało się, że ogniem zajęty jest dom jednorodzinny w Łuszczanowie. Do walki z żywiołem wysłano natychmiast poważne siły. 

- Na miejsce zostało zadysponowanych 10 zastępów straży pożarnej - 4 z JRG Jarocin, poza tym z OSP: Wilkowyja, Łuszczanów, Jarocin, Ludwinów, Tarce i Kadziak - podaje dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.  

Z jego informacji wynika, że w pożarze nikt nie ucierpiał.

To już trzeci pżar domu, który wybuchł w marcu tego roku w tym rejonie gminy Jarocin - wcześniej płonęły domy w Wilkowyji [więcej szczegółów TUTAJ] i w Kadziaku [o tym przeczytasz TUTAJ].  

[AKTUALIZACJA, godz. 10.45]

Pożar został ugaszony. Ogień pojawił się na poddaszu i tej części domu nie udało się uratować. Stanowiła ona część mieszkalną obiektu. Sześć osób, które przebywały w budynku, opuściło go przed przyjazdem straży. Obudziła ich czujka dymu, która była zamontowana w domu. Nikomu nic się nie stało. Obecnie przebywają u rodziny.    

Teraz strażacy prowadzą działania zabezpieczające.

- Rozebraliśmy konstrukcję dachową, ponieważ było ryzyko, że w krokwiach i innych elementach może być ukryty ogień. W tej chwili trwają prace związane z rozebraniem drewnianej podłogi, w której też mogą być zarzewia ognia - relacjonuje dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.       

Ogień powstał prawdopodobnie przy kominie. Straty zostały oszacowane na około 300 tys. zł. Dom nie nadaje się do zamieszkania. 

[AKTUALIZACJA, godz. 20.30]

Na platformie zrzutka.pl ruszyła akcja pomocy pogorzelcom z Łuszczanowa. Na specjalne konto moża wpłacać pieniądze - każdy w miarę swoich możliwości - kliknij TUTAJ.

W opisie zbiórki napisano:

"Pomóż odbudować doszczętnie spalony dom rodzinie z Łuszczanowa. Zbiórka dotyczy spalonego domu sześcioosobowej rodziny z Łuszczanowa w powiecie jarocińskim. W nocy 19 marca 2023 r. pożar strawił całkowicie dom wielopokoleniowej rodziny Kuczkowiaków, odbierając im tym samym dorobek życia. W domu mieszkało małżeństwo rolników  (oboje 62 lata Lucyna i Andrzej) oraz ich syn z rodziną (Jarek 38 lat, Teresa 36 lat, dzieci: Oskar 14 lata, Agatka 4 lata).

Tragedia rozegrała się w nocy, na szczęście wszyscy wydostali się z płonącego domu cali i zdrowi. Jednakże nie było mowy o ratowaniu jakiegokolwiek dobytku, ponieważ pożar był już bardzo zaawansowany i w grę wchodziło jedynie ratowanie życia domowników. Dom nie nadaje się do zamieszkania, a z racji tego, że powstał w 1924 r. wątpliwe jest to czy uda się go odbudować czy też zostanie przeznaczony do rozbiórki.

Rodzina została bez dachu nad głową, bez majątku i musi zaczynać "życie od nowa", dlatego zbieramy pieniądze na ich bieżące niezbędne potrzeby i odbudowę zrujnowanego domu. Wspierając zbiórkę, wspierasz uczciwych ludzi, którzy całe życie bardzo ciężko pracowali na roli oraz rodzinę z małym dzieckiem i młodzieńcem, który bardzo przeżył tę tragedię.

Z calego serca proszę o najmniejszą nawet pomoc."

[AKTUALIZACJA, poniedziałek, godz. 9.00]

Mieszkańcy Łuszczanowa ruszyli z akcją pomocy na rzecz pogorzelców

Z pomocą poszkodowanym w pożarze pospieszyli mieszkańcy Łuszczanowa, rada sołecka oraz miejscowe OSP.  

- Zebraliśmy środki na taką pomoc doraźną. Wszyscy mieszkańcy Łuszczanowa się złożyli. Zgromadziliśmy wszystkie rzeczy, które udało się uratować z tego domu. Dziewczyny wyprały rzeczy, żeby mieli w czym chodzić, bo zostali z niczym. Organizowana jest też pomoc dla tego najstarszego chłopaka, który chodzi do szkoły wojskowej w Jarocinie, bo nie ma podręczników, ani munduru - informuje Paweł Adamkiewicz, sołtys Łuszczanowa. 

Pogorzelcom niemal natychmiast zaproponowano miejsca do zamieszkania.

- Burmistrz Adam Pawlicki zadeklarował mieszkanie w Jarocinie, ale rodzina chce zostać w Łuszczanowie. Mają gospodarstwo, jest inwentarz i chcą być na miejscu. Mają tu do wyboru dwa domy, które udostępnili im mieszkańcy. Mogą tam zamieszkać do czasu aż będą mieli coś swojego - wyjaśnia Paweł Adamkiewicz. 

Sołtys Łuszczanowa zapewnia, że jest w kontakcie z poszkodowaną rodziną. 

- Dzisiaj (poniedziałek - 20 marca) po południu spotyka się ponownie rada sołecka i zarząd straży pożarnej i będziemy podejmowali dalsze decyzje o formach pomocy. 

Z propozycją pomocy wyszedł także proboszcz parafii w Wilkowyi. W najbliższą niedzielę w czasie mszy świętych zostanie ogłoszona zbiórka na rzecz pogorzelców. Przeprowadzi ją w kolejną niedzielę - 2 kwietnia, rada sołecka Łuszczanowa i druhowie miejscowej OSP.  

Zbiórka będzie również prowadzona w Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 2 w Jarocinie, którego uczniem jest 14-latek poszkodowany w pożarze. 

- Rozmawiałem już na ten temat z wychowawcą klasy, do której uczęszcza ten uczeń i z koordynatorką wolontariatu w naszej szkole. Być może też rada rodziców zostanie do tej akcji włączona - zapowiada Witold Bierła, dyrektor, ZSP nr 2 w Jarocinie.

W stałym kontakcie z poszkodowaną rodziną jest Centrum Usług Społecznych w Jarocinie (dawny MGOPS). 

- Spotkałem się z burmistrzem Adamem Pawlickiem i mam zgodę na przyznanie pomocy finansowej. Nasi pracownicy już byli na miejscu w Łuszczanowie. W tej chwili ta rodzina dostanie pomoc na bieżące wydatki, a później będziemy się zastanawiali nad dalszym wsparciem. Trudno tu mówić o kwocie, ponieważ oni muszą podjąć decyzję co dalej, czy będą chcieli odbudować ten dom, czy może coś zmienić. Na szczęście budynek był ubezpieczony - tłumaczy Igor Armon, dyrektor CUS-u.

I zapewnia, że poszkodowana rodzina może też liczyć na pomoc psychologiczną. 

- Do tej pory takiej potrzeby nie zgłaszali, ale jesteśmy z nimi w stałym kontakcie - informuje Igor Armon.  

 

[AKTUALIZACJA, poniedziałek, godz. 12.30]

Urządzenie za 100 zł uratowało życie rodzinie z Łuszczanowa

Właściciel spalonego domu Jarosław Kuczkowiak przyznaje, że życie rodzinie uratowało urządzenie za 100 zł.

- Wszyscy już spaliśmy. Obudziła nas czujka. Na poddaszu pojawił się dym. Tam spała żona z dziećmi. Sprowadziłem ich na dół, a sam wróciłem, żeby zobaczyć, co się tam dzieje. Oderwałem płytę na tej ścianie, gdzie był komin i wtedy pojawił się mocniejszy dym i ogień. Wszyscy wyszliśmy na zewnątrz. Straż przyjechała dość szybko, ale ogień już wtedy zajmował właściwie całe poddasze, a dach się zrobił czerwony - opisuje sytuację mężczyzna. 

Czeka teraz na oszacowanie strat przez ubezpieczalnię i ekspertyzę w jakim stopniu można odbudować spalony dom.

- Poddasze jest całkowicie spalone, strop się zarwał a dół jest zalany. Wszystko teraz zależy od fachowej opinii, jeśli dostaniemy pozwolenie, to uporządkujemy to wszystko i będziemy działać. A dopiero rok temu skończył się generalny remont tego domu - mówi Jarosław Kuczkowiak.  

Właściciel spalonego domu podkreśla, że najważniejsza w tej sytuacji jest pomoc mieszkańców Łuszczanowa i nie tylko. 

- Wiem, że nie jesteśmy sami. Bardzo wszystkim dziękujemy. Teraz trzeba zakasać rękawy i zabrać się do roboty - stwierdza.      

Na platformie zrzutka.pl trwa akcja pomocy pogorzelcom z Łuszczanowa. Na specjalne konto moża wpłacać pieniądze - kliknij TUTAJ.

CZYTAJ TAKŻE

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama