W ciągu niespełna pół godziny wczoraj wieczorem na terenie powiatu jarocińskiego wybuchły dwa pożary. Najpierw oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o palącym się kombajnie w Rusku [ZOBACZ TUTAj]. Jeszcze tam strażacy nie zakończyli działań, a już wpłynęła informacja o pożarze domu na ulicy Sadowej w Jarocinie.
Pożar domu na ul. Sadowej w Jarocinie
Na miejsce zostało zadysponowane 6 zastępów straży pożarnej: 2 JRG Jarocin, 2 OSP Jarocin, OSP Golina i OSP Witaszyce. Interweniował również Zespół Ratownictwa Medycznego. Ratownicy udzielili poszkodowanej kobiecie doraźnej pomocy medycznej.
- Pożar wybuchł w sypialni. Spaleniu uległo jej wnętrze. Silnie zadymiony został cały dom. Działania ratowników trwały prawie dwie godziny - podaje mł. asp. Hubert Marciniak, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.
Okoliczności powstania pożaru ustalają policja i straż pożarna. Nieoficjalnie mówi się, że mogło dojść do podpalenia. Nie wszystko jest jasne. Czy ta historia wyglądała tak?
- Pan wyremontował pani kawał domku, podobno tylko pomieszkiwał u niej. Chyba się pokłócili, miał ją uderzyć, a potem podpalić dom i uciekł. Pani nie gasiła, bo uciekła do znajomej na Folwarczną. Mężczyzna z Folwarcznej ruszył za podpalaczem uciekającym na rowerze bez światła, dopadł go koło kościoła, "sprzedałem mu trzy baty, wróciłem i gasiłem, ale już się mocno paliło" - opowiada rozmówca portalu.
Para spożywała alkohol. Pokłóciła się. Mężczyzna pobił kobietę. Wybuchł pożar
Czy rzeczywiście zdarzenie miało taki przebieg, jak przedstawia rozmówca jarocinska.pl. Sprawę wyjaśnia policja. Jakie ma wstępne ustalenia? Czy mężczyzna został zatrzymany?
- O godzinie 21.55 otrzymaliśmy zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że została pobita kobieta. Policjanci na miejscu zastali 42-letnią mieszkankę gminy Jarocin, która zeznała, że podczas spożywania alkoholu w jej domu, została uderzona kilkukrotnie w twarz przez 34-letniego znajomego – mieszkańca gminy Żerków - informuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
42-latka uciekła z domu.
– Kobieta ma się zgłosić do lekarza w celu stwierdzenia obrażeń – podaje policjantka.
W organizmie 42-latki stwierdzono 0,8 promila alkoholu.
Policja zatrzymała 34-letniego mężczyznę. By pijany
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który wrócił na teren posesji, kiedy funckjonariusze wykonywali czynności odnośnie zdarzenia.W jego organizmie stwierdzono 1,2 promila alkoholu. Po tym, jak 42-latek wytrzeźwieje zostaną z nim wykonane czynności pod kątem uszkodzenia ciała.
- Czekamy za opisem obrażeń, których doznała kobieta. Nie wiemy, jaka jest przyczyna pożaru. Czekamy za ustaleniami ze straży pożarnej - mówi Agnieszka Zaworska.
Straty po pożarze oszacowano na 250 tys. zł złotych wartość uratowanego mienia wyceniono na około 700 tys. zł.
/będziemy wracać do sprawy/
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.