Warunki atmosferycznej o tej porze roku nie są sprzymierzeńcem uczestników ruchu drogowego. Mgła, szybko zapadający zmrok, opady deszczu - to okoliczności, w których najczęściej dochodzi do zdarzeń na drogach.
Potrącenie na przejściu dla pieszych w Jarocinie
Policja i Zespół Ratownictwa Medycznego zostały wezwane na ulice Powstańców Wielkopolskich. A dokładnie - skrzyżowanie z ul. Wrocławską, które jest bardzo mocno obciążone ruchem pojazdów tranzytowych.Tam na na przejściu dla pieszych sterowanym sygnalizacją świetlną doszło do potrącenia. Kierowca mitsubishi na krotoszyńskich numerach rejestracyjnych uderzył w kobietę znajdującą się na zebrze.
- Kierujący autem osobowym nie ustąpił prawidłowo przechodzącej kobiecie przez przejście dla pieszych, a następnie ją potrącił – informuje oficer dyżurny KPP w Jarocinie.
Dalsza część artykułu pod WIDEO
Piesza trafiła do szpitala
Jednocześnie podaje, że według wstępnych ustaleń - kobieta przechodziła na zielonym świetle. Potrącona trafiła do szpitala. Trwa ustalanie obrażeń, jakich doznała poszkodowana. Na miejscu pracują policjanci i ustalają okoliczności zdarzenia. Funckjonariusze kierują też ruchem.[AKTUALIZACJA 20:30]
- Kierowca mitsubishi potrącił kobietę przechodzącą prawidłowo przez przejście dla pieszych. Poszkodowana doznała obrażeń wymagających leczenia powyżej 7 dni. Policjanci wykonują czynności pod kątem wypadku - relacjonuje - asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
[AKTUALIZACJA]
Policja podała ustalenia odnośnie wypadku
- 23-letni mieszkaniec gminy Jarocin kierując samochodem mitsubishi carisma jadąc ulicą Wrocławską – od centrum miasta – nie zachował należytych środków ostrożności w czasie wykonywania skrętu w lewo i nie ustąpił pierwszeństwa pieszej 35-letniej kobiecie prawidłowo przechodzącej przez przejście dla pieszych – relacjonuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
- Mieszkanka gminy Jarocin została potrącona – dodaje.
35-latka trafiła do szpitala. Doznała obrażeń ciała wymagających leczenia powyżej 7 dni. Na szczęście nie zagrażają one życiu i zdrowiu kobiety.
ZOBACZ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.